Polski Klub SkiTurowy

zaba · domownik

Macie jakieś doświadczenia z przewozem sprzętu ABS w samolotach? Chodzi mi konkretnie o Lufthanse. LOT - sprawdzone, wozi bez problemu. Niestety nie mogę się doprosić jasnej deklaracji Lufthansy.

Sefer · domownik

ABS(Aschauer) ma oficjalne dopuszczenie IATA- więc praktycznie żadne linie lotnicze zrzeszone w niej( w tym Lufthansa)nie mogą odmówić pod warunkiem zachowania czasu zgłoszenia przed lotem(chyba 14 dni- na stronie ABS była cała procedura wraz z papierami).
Co do plecaków BCA- butla po spuszczeniu powietrza jest rozbieralna, więc wedle definicji po odkręceniu głowicy z zaworem przestaje być zbiornikiem ciśnieniowym i przez to nie musi być zgłaszana.
Nie wiem jak ze Snowpulsem/Mammutem(to teraz jedno).

zaba · domownik

chodzi mi kontretnie o ABS i Lufthanse. Przepisy znam i wiem ze powinni zabrać, ale niestety mimo tych przepisów wiem też, że każdorazowa OSTATECZNA decyzja zależy od linii lotniczych, stąd moje pytanie. Nie chce, żeby na lotnisku się okazało, że jednak nei zabiorą

Spec · domownik

Myślę że bez problemu będziesz mógł zabrać. Osobiście z LH jak narazie miałem najmniej problemów podczas różnorakich lotów Wink

A szybkie googlowanie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

;;edit
a próbowałeś dzwonić do nich i wprost zapytać?

zaba · domownik

pewnie ze dzwonilem. niby powiedizeli, ze zabiora, ale kobieta na infolinii nie była do końca przekonana. Chcialem miec podkladke wiec wyslalem zapytanie mailem. W odpowiedzi odeslali mnie na infolinie Smile

Dzwonilem nawet do Urzedu Celnego - dowiedzialem się, że w takich przypadkach są to indywidualne decyzje lini lotniczych. Ale dzięki za te linki - o coś takiego mi chodziło. Chciałbym "w razie" czego mieć potwierdzenie od LF na piśmie, ale z tym ciężko jak się przekonałem

daniel · domownik

Zona mowi, ze nie powinno byc problemu a odprawia lejthanse juz dobrych kilka lat

Petefijalkowski · domownik

Mały offtop, przepraszam. W piątek byłem z córką na lotnisku w Poznaniu, pooglądać samoloty, starty, ale głównie lądowania się załapaliśmy. Poszedłem na taras widokowy i na parę minut zostawiłem pusty wózek dziecięcy przy schodach ruchomych. Od razu megafon "właściciel wózka dziecięcego przy schodach proszony o natychmiastowe zgłoszenie się do swojej własności" Po podejściu krótki opr od jednego i drugiego przedstawiciela policji, spisanie danych i pouczenie. Bez mandatu czy innych nieprzyjemności. Ok, słyszałem w TV że jak ktoś tam zostawił walizkę to miał przerąbane, ale kuna wóżek...

Nic, tak tylko OT.

daniel · domownik

to taka odpowiedz OT - w ogole to masz farta , ze ewakuacji nie zrobili bo bys pare lat wozek spłacał Wink

nasdak · domownik

Krzysztof Berbeka · rozmowny

Jedno uściślenie: O akceptacji naszego bagażu w momencie odprawy nie decyduje linia lotnicza/jej pracownik tylko security na lotnisku. Pilot samolotu powinien być uprzedzony przez security i tyle. Do panów na lotnisku należy ostatni głos. Mają prawo zignorować wszystkie przepisy/uzgodnienia IATA. Osobą z którą należy prowadzić negocjacje - najlepiej z wyprzedzeniem, tak aby miała sobie czas doczytać ze strony abs-a - to kierownik zmiany pirotechnicznej. O ile w Niemczech plecaki są już dość powszechnym standardem i Lufa nie zaprotestuje to u nas - różnie. Lepiej sobie z taką osobą porozmawiać wcześniej i uniknąć nerwówki na lotnisku. Mam za sobą 2 pełne sezony wożenia abs-a i jedną konfiskatę nabojów na lotnisku tranzytowym mimo zgłoszenia i akceptacji widocznej on-line (security Helsinki). Odzysk trwał od lutego do maja.

kloszewski · nowy na forum

To chyba bardziej problem kontroli security na bramkach.

Nie wiem jak jest z ABS-em ale przez analogię ze spadochronem wyposażonym w automat, tzw AAD (jest tam taka pirotechniczna końcówka tnąca pętlę zamykającą spadochron zapasowy, elektronika i trochę metalowych części a wszystko jest zaplombowane przez uprawnionego do składania zapasu gościa). Sprzęt drogi więc nadawanie go na bagaż jest ryzykowne bo jak zgubią to człowiek dostaje ułamek jego wartości. Dlatego na prześwietleniach bagażu podręcznego - chyba bardziej wnikliwego - podczas security check może się trafić nadgorliwiec, który zadaje dużo pytań albo nawet żąda rozpuszczenia zapasu...
Na taką okoliczność zawsze miałem w pogotowiu wydruk ze strony amerykańskiej organizacji spadochroniarzy z rentgenowskim zdjęciem sprzętu i wyjaśnieniem co jest co.
Jeśli puszczą na security check - linie lotnicze do bagażu nie powinny się przyczepić.

przemo_k · domownik