czajka |
domownik |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2009 |
Posty: 211 |
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Skąd: w-wa żoliborz |
|
|
 |
 |
 |
|
Sobota 4.03: Pilsko. Jedyny przyjemny śnieg na samym Pilsku udało się znaleźć na kopule w stronę Soliska. Na samej gorze beton, później przyjemnie do granicy lasu gdzie śnieg robi się wyraźnie ciężki. Z ciekawostek, okazuje się że wjechanie skuterem na szczyt nie jest wyzwaniem, ani moralnym ani technicznym (i to jeszcze przez Słowację). Zjazd z hali Cebulowej do stokówki przyjemny (nie licząc pierwszej zaoranej części). Morał z soboty, trzymać się północnych wystaw i unikać ludzi.
Niedziela 5.03: Rysianka, start z Sopotni. W nocy trochę dopadało. Od parkingu dobrze jest przenieść narty przez 200 m. Później rozpoczyna się prawdziwa zima. Śnieg w okolicy starego wyciągu i niebieskiego szlaku fenomenalny. 10 cm miękkiego i dosyć nowego śniegu na starym podkładzie. Lipowska średnia. Beton przykryty 2 cm świeżego. Dla odmiany północny stok z Lipowskiego w stronę Żabnicy bardzo przyjemny. Można pojeździć w młodniaku i stromymi, wąskimi przecinkami. Aż skusiłem się na dwa zjazdy. Powrót z Rysianki przez polanę, las do drogi. Chyba najlepsze 300 m zjazdu w ten weekend. Można dojechać prawie na parking, ale radzę uważać na słabo przykryte kamyczki.
Poniedziałek 6.03: Rycerzowa. Start z Soblówki czarnym szlakiem, narty można założyć niemalże dopiero na hali pod Małą Rycerzową. Atmosfera na podejściu mocno wiosenna (wszędzie kamienie). Śniegu na hali dużo, jest przestrzeń żeby pojeździć. W słońcu beton, w półcieniu gips, w cieniu luźne 10 cm. Z Wielkiej Rycerzowej zjazd na Przyslup, lepszy po słowackiej stronie. Dalej poszedłem na Bednarovą żeby zjechać lasem (2 cm świeżego maskujące zlodowaciały śnieg z igliwiem) na skrzyżowanie w Soblówce, co okazało się błędem, bo zjazd z Beskidu wyglądał na o wiele lepszy (więcej świeżego). Droga leśna dobrze wyśnieżona. |
|