MaioL |
domownik |
|
|
Dołączył: 02 Paź 2008 |
Posty: 394 |
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 21 razy
|
Skąd: Węgierska Górka k. Żywca |
|
|
|
|
|
|
Vasya napisał: | bocian napisał: |
Przykro mi, że akurat trafiłeś na taką akcję, kiedyś już słyszałem o czymś podobnym, ale generalnie nigdy tam problemów nie robili. Były akcje związane z wjeżdzaniem skuterami na szczyt.
Pozdr.
B. |
Raz do roku mają w Slanej Vodzie słowaccy skiturowcy swój festiwal filmów skiturowych DIASOU. Kiedyś załatwiali oficjalne pozwolenie na wejście na Babią na skiturach dla uczestników, podpinaliśmy się wtedy do nich na deskach, ale roku jednego było nas 40tu plus drugie tyle od nich i zrobił się raban. Od tamtej pory co roku przykręcali śrubę na ten event, aż przykręcili całkiem.
Wtedy to pojawiają się leśne dziadki na rogatkach. Przychodzą tam z odgórnego polecenia i muszą się wykazać.
Poza tym terminem, spotkać ich to rzadkość, a nawet spotkani nie robią problemów, bo oni inaczej podchodzą do tego tematu. Czasem robią obławy na skuterowców to wtedy też przeganiają...
PS> W końcu niedowiarki uwierzą, że od Slanej skituring to też nielegal, co było wiadomo od lat... |
Ja jeszcze dodam, że ten sam problem dotyczy również całej słowackiej strony Pilska, bo tam też jest rezerwat z 5 stopniem ochrony. Niech zatem każdy kto tak skrzętnie opisuje gdzie był i gdzie to nie zjechał i jeszcze do tego wkleja zdjęcia uświadomi sobie, że przy tak dużym natężeniu ruchu skiturowego może również szkodzić naszej sprawie. To, że do tej pory nie robiono problemów, nie znaczy, że wkrótce to się nie zmieni. |
|