xtc3 |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 04 Maj 2012 |
Posty: 33 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Skąd: bielsko-biała |
|
|
|
|
|
|
w niedzielę przetestowałem zjazd z babiej, chciałem przecinką graniczną, a wyszło jak zwykle. jedna polanka, druga polanka i wylądowałem ostatecznie w stańcowej z czego ostatni kilometr jechałem drogą zwózki drewna w koleinach i lodzie. w lesie warunki wspaniałe ale zmienne. w zacienionym lesie sypki zmrożony puch i jazda jak z bajki, w górnych partiach, w miejscach odsłoniętych, roztapiana w ciągu dnia, a zmrożona przez mróz w nocy, skorupka na powierzchni (zjeżdżałem przed południem), a w miejscach nieocienionych i centralnie wyeksponowanych do słońca, ciężka mokra breja. za to śniegu pod dostatkiem (poza samą kopułą szczytową) i żadnych innych deficytów w tej sprawie nie zarejestrowałem. |
|