przemo_k |
domownik |
|
|
Dołączył: 13 Maj 2008 |
Posty: 1504 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Skąd: Czeladź Wieś |
|
|
|
|
|
|
Hmmm, jakby to napisać, nie używając wulgaryzmów?
ChDiKK?
Twardo jak diabli, lód, naostrzyłem narty na 88 st, ale to było mało.
Czułem się jak latające majtki na lodowisku .
Powyżej górnej stacji krzesełka, kosówka bez śniegu, jeszcze wyżej niby biało, ale spotkany Słowak, wspomniał coś o jakimś wypadku w dniu wczorajszym.
Skiturowców na trasie mnóstwo.
No cóż, na bez rybiu i rak ryba. 2,5 h z Katowic, rano.
Jadę chyba znowu w środę? Desperat? Z pewnością tak |
|