tom_tom |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 25 Sty 2019 |
Posty: 26 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Skąd: Bielsko-Biała |
|
|
|
|
|
|
Warun w Beskidzie Śląskim i Żywieckim: Kraina Narni 100%
Beskid Śląski (szczególnie w rejonie Skrzycznego) bajka, śnieg trochę siadł, ze 180 cm zrobiło się ok. 120 - 150 cm, sporo powalonych pod naporem śniegu drzew, wiele studni śnieżnych. Na utwardzonej warstwie leży ok. 10-15 cm mocno zsiadłego puchu i gdzieniegdzie cudowny skrystalizowany śnieg płatkowy, tworzy to raczej lekką warstwę, łatwą do jeżdżenia. Dosypało dzisiaj 2-3 cm świeżego, zmrożonego. Wieje, mroźno, temp. odczuwalna rzędu -15 -20 stopni. Bajka, bajka, jeszcze raz bajka...
(tak było pod Skrzycznym przedwczoraj przy pełni Księżyca)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W Beskidzie Żywieckim podobnie, z tym że wszędzie napotkamy jeszcze większe ilości śniegu (minimum 1,5 - 2m), miejscowości znajdujące się w kotlinach górskich (np. Złatna) dosłownie zasypane, w wielu miejscach nie ma możliwości pozostawienia samochodów na parkingach u podnóża gór (są oficjalne ostrzeżenia i prośby ze strony mieszkańców jak i schronisk górskich). Ale gdy się już gdzieś zaparkuje i wyruszy to ... bajka...
Szlaki już poprzecierane, z tym że te mniej uczęszczane wiadomo tylko na nartach albo rakietach, z buta nadal się zapada. |
|