Polski Klub SkiTurowy

Łorzełek · domownik

Czy ktoś się orientuje czy jest sens brać tury, bo wybieram się tamte rejony w delegację.
Czy lepiej w drodze powrotnej na Śląsk "zahaczyć" o Tatry Wink

krzychu · domownik

Nie ma sensu. W Bieszczadach warunków brak.

Łorzełek · domownik

jako że działam na przekór, to podjechałem vabank na przełęcz Wyżniańską i oto się zdziwiłem pozytywnie.
Na Rawce 30-35cm puchu na podkładzie, Krzemieniec totalnie na puchowo.
Połonina Caryńska juz gorzej, ale też się dało zjechać po szlaku (borówki łapały w puste przestrzenie).
Poniżej 900mnpm nie ma chyba narazie sensu się tam zapuszczać

pozdro

krzychu · domownik

Ja chodziłem pieszo w zachodniej części Bieszczadów do wysokości 1000m i była kiszka, ale jak mówisz, że na Rawce i Krzemieńcu jest spoko to jak tylko dopada choć pare centymetrów to się wybiorę.

Łorzełek · domownik

poniżej wrzuciłem linka do relacji:
http://www.skitury.fora.pl/relacje,15/bieszczady-na-puchowo-29-01-2011,6449.html

Roszko · domownik

Hej.
Czy ktoś był w weekend w Bieszczadach? Jakie warunki do foczenia? Miało coś w sobotę/niedzielę sypnąć.

Pozdrawiam
Marek

ina · domownik

Coś takiego dziś przeczytałam:
"Przez ostatnią dobę spadło ok. 25 cm śniegu i nadal pada. Chyba od 3 lat marzec to najbardziej śnieżny miesiąc w Bieszczadach. Smile

Od jutra ma być piękne słońce więc jeśli ktoś z Was może wziąć krótki urlop to zdecydowanie polecamy, bo pogoda na biegówki, tury czy piesze wycieczki w góry będzie piękna."

Roszko · domownik

Dzięki Ina !
Wspaniałe wiadomości!!!

krzychu · domownik

Sypnęło w Biesach, ale za to w prognozach temperatura dość wysoka.

spytrec · domownik

A wybiera się ktoś w Bieszczady w najbliższym czasie? Chętnie się podepnę.

Roszko · domownik

Chcemy jechać w nocy z czwartku na piątek (żeby dojechać na mejsce nie później niż 8.00 rano) i zostajemy do niedzieli. Jedziemy z Wawy przez Rzeszów, więc Ciebie chyba nie urządza. Planujemy trzydniową turę z namiotem.
Pozdrawiam
Marek

krzychu · domownik

Spytrec nie jedziecie z Witkiem w Czarnohore?

pavelk · domownik

byłem w ostatni weekend - w rejonie Rawki śniegu ok metra tyle ze pizdzialo strasznie - ze schroniska w gore bez problemu można i wchodzići zjezdzac bez martwienia sie o ślizgi

subleo · domownik

Roszko · domownik

Plan mamy z grubsza następujący:

piątek: Wołosate, Halicz, Bukowe i biwak w okolicach Mucznego.

sobota: Bukowe, Krzemień, przełęcz pod Tarnicą, Szerokim zjazd do Ustrzyk (jedzenie?), podejście na Caryńską i gdzieś na zjeździe z Caryńskiej już w lesie biwak

niedziela: Bacówka (śniadanie), Mała Rawka, Wielka Rawka, Ustrzyki, Szerokim podejście na Tarnicę, zjazd do Wołosatego.

Petefijalkowski · domownik

plan jak się patrzy, zazdroszczę Wam jak cholera. Mam pytanie - z worami będziecie zjeżdźać z Rawek do Ustrzyk tak jak przebieg szlaku(ostrrrroo jak dla mnie Smile

czy jest jakaś inna rozsądna opcja? Pytam na przyszłość.

P.

Roszko · domownik

Spróbujemy wzdłuż szlaku. Najwyżej będziemy coś na miejscu improwizować. Jak przeżyjemy to opiszemy Smile

))

krzychu · domownik

Łorzełek · domownik

[link widoczny dla zalogowanych]

narazie minus, ale może powiać

powodzenia!

pavelk · domownik

krzychu · domownik

Tak jak na tej mapce nie można zjeżdżać do Ustrzyk, tu jest zaznaczona trasa zawodów goprowców. Nie ma tu szlaku, to jest granica z Ukrainą. Przypominam, że patroluje ją Straż Graniczna na skuterach i turach. Zatrzymanie jest karane mandatem 500 Zł i nie ma "zmiłuj się" bo to jest sama granica.

Petefijalkowski · domownik

Krzychu, jak to jest, zawsze myslalem ze akurat Strazy Granicznej to do mojego poruszania sie poza szlakami - na granicy (dopoki nie przekraczam) to nic do tego, jedynie zieloni moga mnie scigac.. Widocznie sie mylilem. Nakreslisz prosze szczegoly? Dziekuje. P.

krzychu · domownik

Z punktu widzenia Straży Granicznej turyści mogą poruszać się na odcinku granicy między Krzemieńcem i Wielką Rawką, bo jest tam szlak. W innych miejscach nie wolno. Ta przecinka z Wielkiej Rawki na wschód to pas drogi granicznej, tu pisze o pasie:
[link widoczny dla zalogowanych]
I dziwie się, że tamtędy prowadziła trasa zawodów, bo jeśli nie można to nie powinno być wyjątków.

pavelk · domownik

w zawodach startowali też chłopaki ze straży granicznej - moze stad łatwość dogadania sie, poza tym po ilości sniegu nie sadze żeby dało sie wymyslec jakas inne sensowna trase...

subleo · domownik

krzychu · domownik

Rudge · rozmowny

A serio mówiąc, według niektórych osób z BPN wędrówka na nartach po szlaku oznacza dokładnie po szlaku (po schodkach, między barierkami itp.) Zetknąłem się z tym osobiście.
Startowałem w tych zawodach i trasa Z Wlk. Rawki wzdłuż granicy przez Semenową Wielką i Małą była twarda i nieprzyjemna. Zjazd niebezpieczny i zryty przez jakieś kłusujące wcześniej skutery. Samo pasmo graniczne zawsze gwarantuje śnieg (zimą) ale w odcinkach poza szlakami niestety nielegalny. Zjazd z Połonin na południową stronę jest raczej niemożliwy. Po lasach śniegu dość na narty. Sam zjazd z Rawki pod bacówkę był ok (na górze szreń).
Będę w łykend pod Rawką i też mam nadzieję na warun.

Rudge · rozmowny

Jeszcze co do trasy zawodów wzdłuż zamkniętego dla turystów pasa. To były zawody goprowskie i akurat ratownicy mogą poruszać się poza szlakami - to chyba oczywiste. Jeszcze kilka lat temu odstępstwa od szlaków były robione np. podczas turystycznego Rajdu Bieszczadzkiego i można było podejść sobie np. na Kińczyk. Ale polityka absurdalnych ograniczeń wzięła górę.

KubaR · domownik

KubaR · domownik