Szymon |
domownik |
|
|
Dołączył: 19 Gru 2008 |
Posty: 886 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
|
Skąd: Żywiec |
|
|
|
|
|
|
bocian napisał: | Do wuja...że też mam tak daleko w te Biesy a akurat teraz chwilowy brak możliwości wypadu na dłużej.
Na szczęście Beskidy ostatnio też dostały co nieco...
Udanych tur!
Pozdr.
B. |
My dopiero co wróciliśmy z Biesów, 2 dni. Jakoś się przełknęło te 300 km w jedną stronę .
Warunki we wtorek były przyzwoite, a na lepszych wystawach nawet bardzo dobre.
W środę na 700m było 0,5 st, mokro i wilgotno. Dopiero powyżej 1000 m śnieg lepszy. Działaliśmy w okolicach Jasła i udało się trafić na dobre linie. Z biegiem dnia śnieg robił się coraz lepszy i zjazdy były pełne euforii .
Za to ostatni zjazd, "do auta", po wschodnim zboczu, na polanie i w lesie, poniżej 900m zaczynała się szreń. O g. na 700m było - 2,5st, i mżyło. |
|