janusz194 |
domownik |
|
|
Dołączył: 12 Lut 2011 |
Posty: 330 |
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 10 razy
|
Skąd: Łańcut |
|
|
|
|
|
|
Wyglądało to tak: dotarliśmy na przełącz dość pózno ok 12 więc tylko Caryńska,
na Wyżniańskiej temp dodatnia (ale co tam ). Doszliśmy z Małzonką do pierwszego lasu, a w nim snieg ciężki i mokry do tego pokryty świerzo strąconymi przez wiatr gałęziami troche mnie to przeraziło ( nie jestem tak dobry zeby w takich warunkach zjechac między drzewami ), jak zmrozi i dosypie to powinno buc super martwią mnie tylko te świerze gałęzie, które ukryte pod świerzym sniegiem mogą dostarczyc dużo emocji. Pozdrawiam |
|