shadowofacloud |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 21 Kwi 2015 |
Posty: 38 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: warszawa |
|
|
|
|
|
|
Cześć,
W Alpach już trochę śniegu, postanowiłem więc zrobić rozgrzewkową turę w weekend.
Pomysł jest następujący: z małego Matterhornu na Breithorn, potem granią na Pollux i w dół do Furi przez Schwarzegletscher.
Jak wyglądają trudności między Breithornem i Polluxem? Czy da się to przejść w całości na nartach, czy będą odcinki skalne (szczególnie o tej porze roku)? Jakieś wspinanie?
I jak ma się zjazd Schwarzegletscher do zjadu Theodulgletscher? Dłuższy, bardziej wymagający?
dzięki,
m. |
|