Jano |
domownik |
|
|
Dołączył: 19 Lis 2007 |
Posty: 558 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Skąd: Głuszyca |
|
|
|
|
|
|
Hej.
Byliśmy tam z Zawim dwa lata temu. Nie poszaleliśmy bo była to końcówka dwutygodniowego wyjazdu. Po kilku rejonach Macedonii brakowało mocy. Skończyło się na freerajdzie.
Z informacji praktycznych:
1) W marcu apartament w hotelu 200m od startu dojazdowej gondoli 11 euro. W tym basen, jacuzzi, sauna.
2) Poszedłem pierwszego dnia pieszo trasą dojazdową z Banska do centrum ośrodka i serdecznie to odradzam. To jakieś 10km dymania po niebieskiej nartostradzie. Dzikie psy po 50 kilo każdy wyłażą z lasu i patrzą na Ciebie. Reszta ekipy poleciała gondolą i słusznie. Jednak najlepszą turowo opcją dojazdu z Banska pod właściwe wyciągi jest dojazd autem. Szybko i tanio. U góry są parkingi.
3) Freerajdowo korzystasz z rejonu holując się prawie na sam szczyt góry. Kawałek na fokach i masz furę możliwości zjazdów. Po zjeździe trafiasz dolinką pod wyciągi.
4)Turowo. Po tych 10 km dojścia trafiłem w centrum ośrodka na Bułgara na turach. Dojechał tam autem. Podobno najlepszy miejscowy zawodnik, sprzęt też na to wskazywał. Poszliśmy na główny grzbiet razem, ale duża ilość śniegu i odwilż nie pozwoliły na nic więcej niż wejście najbezpieczniejszym terenem. Stamtąd szybko uciekaliśmy w dolinę. Piryn ma furę możliwości turowania. Bułgar pokazywał mi kilka dróg, które były dla nas w ten dzień niedostępne.
5) W dolince biegnącej od centrum ośrodka ok 30 minut lekko pod górę masz fajne schronisko. Nie może być drogie
To tyle. Jest tam jakieś małe środowisko turowe to może znajdziesz stronę klubu. Freerajdowcy też powinni coś mieć.
P.S. Jak chcesz jakieś foty pisz na priv |
|