kp |
moderator |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2006 |
Posty: 1163 |
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 17 razy
|
Skąd: Kraków |
|
|
 |
 |
 |
|
Chodzi o zachęcanie do turystyki zimowej wogóle, czy do turystyki narciarskiej?
Jeśli chodzi o przesiadanie się turystów zimowych "pieszych" na narty, to jest to chyba dość naturalne, więc specjalnie zachęcać nikogo raczej nie trzeba.
Rozumiem, że w proponowanej dyskusji chodzi raczej o wzrost popularności (czy wogóle zauważenie) nart turowych wśród narciarzy zjadowych. Tutaj nie widzę przeciwskazań do zachęcania - większości i tak się nie będzie chciało, "druga" większość zrezygnuje z tej zabawy po pierwszym zapale, a ci co zostaną będą już... turystami zimowymi :-).
pzdrw
Krzysiek |
|