Widzę że psuje statystykę w ankiecie, niestety nie jestem w pełni zadowolony z sezonu skiturowego gdyż był dla mnie bardzo krótki.
Spędziłem na turach jedynie 12 dni i udało mi się osiagnąć tylko jeden z celów (zjazd z rysów) a pozostałe czekają na kolejną zimę.
Jakoś pod koniec maja. Chyba w piatek 26go. W sumie to najgorsze było podejście.Prawie cały czas z buta bo na fokach się nie bardzo dało - najpierw stare lawinisko potem za stromo w sumie od moka ponad 6h i nawet na wierzchołek nie wyszedłem. Jesli chodzi o zjazd to na początku było dosyć ciężko (pierwsze kilka metrów żleb miał 2-3 metry szerokosci) więc się zsuwałem bokiem i jak zrobiło się szerzej (4-5m) to juz robiłem normalne skręty. Dolna częsć żlebu juz całkiem łatwa. Warto dodać że zjeżdzałem na nartach 133cm - na normalnych długich chyba byłoby trudniej. Warunki śniegowe były bardzo dobre (lawinowa 1 i mimo to mięki śnieg - chociaż żlebem część stoku zjechała ze mną w postaci zsuwu) Udało się zjechać od grani do czarnego stawu bez odpinania nart chociaż na dole miałem mały problem. Chcąc ominąć stare lawinisko (pofałdowne kalafiory) pojechałem przy skałach z prawej strony (juz dużo poniżej buli) i potem musiałem się zsunąć rynną O nastepującym kształcie "prawie poziomy trawers długi na ok 20m o szerokość śniegu ok 1,5 m potem zkręt o jakieś 90 stopni i znowu z 10m po skosie w dół" W górnej częsci mało nie spadłem a dół pojechałem na krechę bo innego sposobu nie było. No i to by było tyle wrażeń. Nastepnego dnia wybrałem się na niżne rysy ale niestety uległem na podejściu juz nieco powyżej buli.
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Czw 19:32, 15 Cze 2006
Gość
to ja zepsuje jeszcze bardziej ten sezon byl dla mnie ultrakrotki-nalozylo sie na to wiele powodow....oby przyszly byl lepszy
ja jestem zadowolony, ale po przyszłym obiecuję sobie dużo więcej
i forum też pewnie się rozchula jeszcze bardziej [wszak ruszylismy dopiero w marcu 2006] = wiecej spotkań w tatrach, wiecej propozycji różnych wypraw, może propozycja jakiegoś szkolenia dla chętnych
No trzeba już zacząć szukać klientów.
Jeśli chodzi o mnie to mogę pokazywać jak NIE należy jeździć pługiem.
A tak na powaznie to jest jakiś pomysł na przyszłość. Orientujesz jak zrobić instruktora narciarstwa wysokogórskiego?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1