Okj chyba sie nbie doczekamy chocby minirelacyjki; bo z doswiadczenia wiem, ze im pozniej sie pisze, tym mniej chce sie pisac i choc fakty wiernie da sie odtworzyc, to atmosfera wyjazdu umyka.
Szkoda ze taka cisza w kwestiiskromnego chocby opisu.
pozdr.
Bardzo przepraszam, że dopiero teraz kilka słów a głównie zdjęć. Monte Rosa to bajka na początku maja. Największe obawy dotyczyły pogody - była wyśmienita prawie przez cały tydzień! Dopiero w ostatni dzień widoczność się pogorszyła. Ja jestem bardzo zadowolony, że udało mi się tam być i zdobyć Duforspitze. Teraz wprawdzie już intensywnie działam wspinaczkowo, ale myślę już też o kolejnej wyprawie skiturowej na przyszłą wiosnę.
Zapraszam do oglądnięcia zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kimawug dnia Pon 21:58, 29 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
No i sie doigralem- dopominalem sie o jakies "niusy", no i w koncu one mnie "przygniotly". Ladna stronka, wspaniale zdjecia ita orzytlaczajaca swiadomosc, ze (z tych czy innych wzgledow) mnie to omnielo.
Pograzony w smutku (z siedzenia nad ksiazkami) gratuluje wam wyjazdu i zazdroszcze wspomnien i zdobytych doswiadczen.
pozdr. i zycze rychlych obfitych opadow sniegu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1