Konik |
domownik |
|
|
Dołączył: 30 Wrz 2006 |
Posty: 862 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
Witam,
ostatni weekend spędziliśmy w D5SP. Warunki bardzo przyzwoite, ale sniegu z dnia na dzień coraz mniej (zwłaszcza niżej). O ile w niedzielę zjazd śmietnikiem był jeszcze możliwy, to w poniedziałek już z przenosinami (2x), zatem zjazd do doliny ze schroniska już sie skończył.
Koledzy zjechali w niedzielę Miedziane (jeden na tele), a potem poszliśmy w Usypisty Żleb (lewy Y); w poniedziałek - Gładki. Na bardziej nastromionych fragmentach (góra Miedzianego i nawis Gładkiego) - obsuwajacy sie firn, typowo północnych wystawach (Y) - twardo i równo. Myślę, że żleby otaczające dolinę (okołopółnocne) będa zjazdliwe jeszcze przynajmniej przez tydzień, w dolinie tylko łachy śniegu i konieczność noszenia nart. Jak czas pozwoli, w najblizszy weekend wyskoczyłbym na Żleb Motyki i może jeszcze Liptowskie Ławki. |
|