Grzegorz1 |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 19 Lis 2014 |
Posty: 7 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Skąd: Kraków |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Wycieczka częściowo poza dozwolonymi terenami więc nie wiem czy powinienem. Czerwonym szlakiem na Ciemniak, zjazd Świstówką Liptowską na wyraźnie widoczny próg. Zjazd dość stromy, ale łatwy. Zjazd około 20 metrow poniżej progu i następnie trawers na prawo, lekko w dół, przecinając żleby, potem łagodne i krótko do góry na widoczną doskonale Tomanową Przełęcz. Stąd łagodym, jedynym żlebem opadającym do Doliny Kościeliskiej dojazd do zielonego szlaku, którym prosto w dół do schroniska w Kościeliskiej. Wycieczka przepiękna pod warunkiem bezwietrznego dnia, pewnej widoczności i rzeczowo prowadzonej analizy lawinowej. Ponieważ wycieczkę można odbyć przy pięknej pogodzie, to udzielać się prawie na pewno będą cudne widoki i pięknie wyglądające tereny narciarskie. To nie służy chłodnej kalkulacji ryzyka lawinowego ! Zagrożenia lawinowe to trawers Upłaziańskiej Kopy, zjazd Świstówką Liptowską gdzie z uwagi na ekspozycję na słońce można trafić zupełnie inny śnieg jadąc po lewej stronie, na wprost lub po prawej, trawers żlebu idąc na Tomanową i bardziej już teoretycznie zjazd do zielonego szlaku u podstawy wylotu m.inn. Czerwonego Żlebu. Od wylotu doliny Kościeliskiej do powrotu w to samo miejsce 6-7 godzin w tępie najzwyklejszym. Dodatkowy aspekt to częściowo jedziemy po Słowacji. Przede wszystkim jednak od Ciemniaka do zielonego szlaku jedziemy "off road". |
|