Szymon |
domownik |
|
|
Dołączył: 19 Gru 2008 |
Posty: 888 |
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 16 razy
|
Skąd: Żywiec |
|
|
 |
 |
 |
|
Tomek Dębiec napisał: | Nasza napisał: |
Natomiast zjazd z Romanki do Sopotni Wielkiej można chyba zaliczyć do jednych z lepszych w Beskidach. Dłuuuugi, całkiem stromy w bardzo fajnym, rzadkim lesie. Jadąc od szczytu ściągnęło nas na prawo na grzbiet przed Kotarnicą, grzbiet wcześniej niż schodzi czarny szlak - bardzo polecam! |
Żeby pojechać tak jak piszesz trzeba jakoś specjalnie się nawigować czy wystarczy kierować się tam gdzie narty ciągną czyli ku największemu spadkowi?  |
Zjeżdżałem może nie tym konkretnym zjazdem (z Romanki) ale z Majcherkowej i z Martoszki. Martoszka raczej spokojniejsza, rzadka, i jak na las stosunkowo łatwa. Natomiast zjazd z Majcherkowej początkiem (100-150 m) gęsty, a potem ładnie się kilka linii robi, przy czym bez "zdecydowanych" przecinek. |
|