W Alpy niestety, albo w okolice naśnieżanych sztucznie stoków - żeby dało się zjechać. Ale nawet z podejściem w Beskidach będzie problem. Byłem dziś z psem na spacerze w okolicach wschodnich stoków Skrzycznego do wysokości około 800m i śniegu za mało nawet na foczenie.
z tego co zauważyłem-doświadczyłem podczas pobytu w zawoi przez ostatnie dni to śnieg fajny do jazdy(podkład + puszek;)) zaczyna się od ok 1100 m n.p.m i to najlepiej jeszcze północne stoki...jeszcze dziś robiliśmy sobie troszkę na turach w babiogórskich stokach i było świetnie,a nawet po południu zaczęło dokładać więcej ...
Warunki w Sudetach nie są złe. W Nowy Rok byłem na Wielkiej Sowie. Wysoko jest znacznie lepiej niż w Święta. Tam nawet specjalnie odwilży nie było. Zjechałem lasem do 500 m. Złapałem jedną rysę. W Karkonoszach chyba też nie jest najgorzej. Dziś byłem w Jakuszycach na biegówkach i tam jest wręcz bajkowo.
W południowych Gorcach jest różnie. Na polanach kamienie przykryte, trawy nie. W lesie, na ścieżkach kamienie wystają (ciężko się foczy, o zjeździe można zapomnieć). W okolicach Jaszcz/Ochotnic nawet przyjemnie, są miejsca gdzie ta się zjechać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1