wloczykij84 |
domownik |
|
|
Dołączył: 07 Sty 2012 |
Posty: 93 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Skąd: Tarnów |
|
|
|
|
|
|
Wczoraj kumpel dzwonił do mnie z Turbacza, mówił, że katorga. Wyjście ok, ale zjazd ... w ogóle nie dało się jechać bo wszystko kleiło się do nart. Ja mogę to potwierdzić bo byłem trochę dalej w Małych Pieninach. Miałem być 2 dni, ale zrezygnowałem już wczoraj. Zjechałem 2 razy z pod Wysokiej, później trochę pojeździłem w Homolach, ale to nie można nazwać jazdą, nawet na stromiznach narty zatrzymywały się w miejscu Dzisiaj tam wszędzie sypie i jest chłodniej, mam nadzieję, że jeszcze się to odnowi, bo od ostatniego pobytu w poprzedni weekend ubyło kolo 50% śniegu
Pozdrawiam |
|