Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Jak było na początku?
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Jak było na początku?
PostWysłany: Pon 22:17, 25 Sie 2008
kimawug
administrator
 
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Yo napisal:

Cytat:
Pamiętam tylko czasy, gdy nie było sprzętu, pieniędzy, a w góry jeździło się pociągami odchodzącymi nad ranem lub w nocy, aby być w górach o sensownej godzinie. Gdy ktoś wtedy dawał hasło: "Jedziesz?" - to za pół godziny stałem spakowany przy samochodzie. Dziś ludzie marudzą, że nie na taką górę, a po co jechać 4,5h w jedną stronę itp. ...


Wypowiedź Yo zainspirowała mnie do tego, żebyśmy trochę powędrowali myślą ku początkom narciarstwa wysokogórskiego i turystyki narciarskiej. Na świecie i w Polsce.

Początki. Osoby które coś szczególnego wniosły. Ważne wydarzenia itd. Podzielcie się swoją wiedzą, może doświadczeniem, może znacie jakieś opracowania dostępne w necie.

Temat chyba w sam raz na dotrwanie do pierwszych śniegów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kimawug dnia Pon 22:18, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Re: Jak było na początku?
PostWysłany: Czw 9:48, 28 Sie 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





kim-a-wug napisał:

Temat chyba w sam raz na dotrwanie do pierwszych śniegów.

Jak dla mnie poki co temat jest w sam raz na przetrwanie wsciekolego ataku korzonkow, przez ktory na niczym powazniejszym skupic sie nie moge.
Jako zas ze sama mysl o sniegu dziala kojaco, przeciwbolowo i przeciwzapalnie spisalem ponizej troche zaslyszanej historii rozwoju narciarstwa W Karkonoszach; moze to kogos zainteresuje.

KPN, [link widoczny dla zalogowanych] Marek Kazimierz Wikorejczyk i wlasne wspomnienia z roznych bajan i lektur napisał:


XIXstowieczne Karkonosze i Góry izerskie, to dzięki doskonałym połączeniom kolejowym obszar wypoczynku mieszkańcow Wroclawia, Drezna i Berlina. Na grzbiecie Karkonoszy usytułowanych jest szereg schronisk między którymi poruszają się barwne i gwarne orszaki turystów. Byli to głównie mieszczanie i kuracjusze przybywający do położonych u stóp Karkonoszy wód. Co zamożniejsi noszeni byli w lektykach. Według przekazów latem atmosfera tych gór, za sprawą wymagających stałego „rozgrzewania się” eskapad od schroniska, do schroniska byla iście wysokoprocentowa, zaś zimą panował tu samotnie Duch Gór.

Ad rem, znaczy do nart Wink
Niepotwierdzone źródłami przekazy ustne ostatnich autochtonów mowily o początkach wykorzystania nart przypadających na rok 1840. Następną wymienianą przez C.J. Luther-a (znany niemiecki propagator sportów zimowych i kajakarstwa), acz niepotwierdzoną datą jest rok 1874, kiedy to polarna ekspedycja Payera o i Weyprechta miała zawitć wraz ze swymi nartami w Karkonoszach.
Historia nart w regionie na dobre rozpoczęła się jednak od 3 par desek typu norweskiego, wyslanych w prezencie mieszkającej w górach rodzinie przez pochodzącego ze Szczecina dr. Krause-go, a kupionych od Kapitana Armii Szwedzkiej. Prawdopodobnie właśnie na tych trzech parach odbyl się w 1885r pierwszy "offpiste" w Karkonoszach, na trasie z Petrovki do Jagniątkowa Smile.
Zjazd ten byl prawdopodobnie pierwszym zjazdem z grzbietu ku północnym dolinom Karkonoszy.
Pierwszą eskapadą narciarską w Górach Izerskich było wejście w 1894r na Stóg Izerski i nastąpujący po nim zjazd do Świeradowa Zdroju dokonany przez niejakiego Daniela z Mirska nad Kwisą i dwóch jego towarzyaszy. Grupa ta dokonała później także zdobycia Jizerki.

Pomimo tak zakreślonych początków narciarstwa w zachodnich Sudetach, za ojca narciarstwa w tym regionie uważa się kpt. inż. Ottona Vorwega.
Vorweg był emerytowanym wojskowym, który jazdy na nartach nauczył się podczas pobytu w Norwegii w 1888r. (Niekóre wzmianki mówią o zatrudnieniu go w Fabryce Fullnera i norweskim pochodzeniu, jednakże na chwilę obecną nie mam możliwości weryfikacji tych informacji.) Po powrocie z północy zaczął wraz ze skandynawskimi inżynierami, związanymi z Cieplickim przemysłem papierniczym, uprawiać turystykę narciarską. Szybko przyszło mu się zmierzyć z problemem słomianego zapału towarzyszy i kolejne tury odbywać musiał już samotnie. Naturalnymi pierwszymi celami wędrówek stały się, dla zamieszkałego w Malinniku Vorwega, Petrovka, Śmielec i Łabski Szczyt, jednak prawdziwą sławę przyniosło mu zdobycie w południe 3 marca 1893r Śnieżki. Było to pierwsze odnotowane narciarskie zdobycie i pierwszy odnotowany zjazd ze Śnieżki. Owo "rozdziewiczenie" Śnieżki było w zasadzie przypadkowe, gdyż pierwotnie to nie ona była celem eskapady. Vorweg zdobywał ten szczyt także później innymi drogami i nie tylko samotnie (zainteresowanych odsylam do książek p. Wikorejczyka i innej literatury). Ów emeryt był nie tylko pierwszym „narciarskim zdobywcą okolicy”, ale także propagatorem idei narciarstwa, organizatorem wypraw po obu stronach grzbietu, pierwszym instruktorem narciarskim, pierwszym tyczacym trasy zjazdowe i autorem wydanego w Jeleniej Górze podręcznika nauki jazdy.
Powstanie pierszych klubów sportów zimowych przypisuje się właśnie jego wpływom.



Jeśli macie jakies uwagi, ciekawe informacje (szczególnie dot. Vorwega, najlepiej Tracki z jego GPSa Wink Mr. Green ), chcielibyscie podzielic sie wiedza lub wychwyciliscie jakies bledy merytoryczne- piszcie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciej dnia Pią 11:10, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:52, 15 Wrz 2008
KasiaA
domownik
 
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Pozwolę sobie wkleić link do strony o Kasprowym i ludzi z nim związanych pocz Smile
[link widoczny dla zalogowanych]

Dla mnie pionierem narciarstwa w Tatrach był Mariusz Zaruski. Piękna historia związana ze Żlebem Wściekłych Węży, i przede wszystkim zjazd z Kościelca Smile Nieodzowny atrybut kierownika Pogotowia: kij bambusowy Smile
Piękne, stare czasy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:41, 15 Wrz 2008
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





"Wielka Księga Narciarstwa Polskiego" - historia narciarstwa w Karpatach Wschodnich, od Bieszczadów po Góry Rodniańskie od ok. 1895 r. do wybuchu I WŚ. Pierwsze wejścia, ciekawsze przejścia, wycieczki i wyprawy. Podzielone na dwa okresy: przed- i po założeniu KTN. IMO: Biblia polskiego narciarstwa w Karpatach Wschodnich, mnóstwo informacji o środowisku lwowskich narciarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:01, 17 Wrz 2008
kebuz86
domownik
 
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Nowe Bystre/Zakopane





"Był więc Barabasz jednym z pierwszych narciarzy zakopiańskich, jeśli nie pierwszym" Wink
Pomyslcie sobie o zjazdach z 1900 roku? Musi robic wrazenie!!!

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:13, 22 Wrz 2008
Marcin
domownik
 
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Warszawa





Szperając po sieci znalazłem stronę z filmami z tatrzańskich rajdów narciarskich 1969, 1977 i 1984.

To też kawałek historii narciarstwa turowego w Polsce. Znam bardzo wielu ludzi którzy zaczeli swoją przygodę z turami właśnie na rajdach tatrzańskich.


[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam serdecznie,


Marcin


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:28, 02 Gru 2008
KasiaA
domownik
 
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Znalazłam taki opis początków narciarstwa:

Wojciech Szatkowski.
Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem



Pierwsi narciarze...

Zjazd odbywa się w ten sposób, że narciarz siada na górze w kucki, opiera się mocno na kiju i zamyka oczy. Potem prosto jak strzała zjeżdża tak długo, aż znowu złapie oddech, by móc ponownie kontynuować zjazd szusem... Powtarza to tak długo, aż uda mu się zjechać do samego dołu.

* * *

Taki opis zjazdu narciarskiego pozostawił swoim następcom Mathias Zdarsky w swym podręczniku Alpine Schi Lauf Technik z roku 1897. Opis ten sięga więc czasów pionierskich alpejskiego, ale i polskiego i zakopiańskiego narciarstwa, kiedy pojawienie się narciarza wzbudzało u jednych przyspieszone bicie serca, a u innych wyraz pogardy na twarzy. Prawie nikt nie myślał o nartach poważnie, a wiadomości o wyczynach Norwegów, Nansena, o pierwszych zawodach i skokach długo traktowano z przymrużeniem oka. Wracający z zesłania na Syberię opowiadali o tajemniczych „łyżwach” do posuwania się po śniegu, używanych przez Tunguzów, ale nikt tego nie brał poważnie. Mówiąc o tych czasach, nazwijmy je pionierskich, trzeba sobie zadaćkilka pytań: kiedy i za czyim pośrednictwem, narty zwane wtedy jeszcze „ski”, znalazły się pod Giewontem? Kto pierwszy jeździł na nartach i odbył pierwsze wycieczki w góry? Kiedy i gdzie rozegrano pierwsze zawody? Jakie były wreszcie pierwsze popularne trasy narciarzy sprzed 100 lat? Kto i gdzie produkował pierwsze narty? Takich i podobnych pytań mogłoby być więcej.



Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jak było na początku?
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin