Polski Klub SkiTurowy

Marcin · domownik

Jaki samochód na wypady w góry? Temat dosyć abstrakcyjny dla większości z nas, bo każdy jeździ czym może, niemniej jednak gdybyście mieli takie hipotetyczne zadanie jak wybór jak najlepszego i jak najtańszego samochodu który przewiezie narciarzy ze sprzętem te kilkaset kilometrów z domu do podnóża ukochanych gór.
Proszę o Wasze pomysły i typy.

Pozdrawiam,

MarcinE

pokor · administrator

VW T4 Multivan 6 lub 7 osób w zależności od wersji w środku rozkładany stolik, tylna kanapa stanowiąca spanie dla 3 osób na wyposażeniu wersji 6 osobowej lodówka narty 160cm wchodzą w poprzek do bagażnika. Opcjonalnie ogrzewanie postojowe umozliwia spanie zimą w aucie.

Krzych11 · rozmowny

Popieram propzycje pokora! To jest super wózek. Wygodny i pojemny. Znajomy posiada zwykłą wersje osobową i super spisuje się jako autko na wypady.
Niestety to spory wydatek.

kimawug · administrator

Za ok rok będę chyba zmieniał wózek i niewykluczone, że wybiorę którąś z Waszych propozycji.

pokor · administrator

kim polecam gorąco przesiadłem się z sportowej fury na 2.4 diesel i myślałem ,ze porazka będzie ale drogi zatłoczone mamy więc niewiele daje szbkie auto a to kula się naprzód a funkcjonalne jest mega , teraz bedę wymieniał tylko na lepsze wersje silnikowe i wyposażenie ale w modelu się rozkochałem i będę innych zachęcał.
Tańszą alternatywą jest poprzedni VW T3 kolega ma i też jest super

przemski · domownik

a to się zrobił wątek motoryzacyjny wśród pasjonatów skiturów...

to ja dorzucę tylko uwagę że jak już kupować to diesla na common railu, mój benzyniak komfortowy, wygodny i duży ale pali w trasie jakieś 8 litrów co daje z 300 zł za paliwo wwa-zakopane-wwa więc weekendowy wypad w tatry do tanich nie należy, zwłaszcza jeśli nie uzbiera się większa kompania tylko trzeba jechać samemu albo we dwójkę

a diesel na common railu pali te 30% mniej przy takich samych osiągach a jeszcze ropa wciąż troche tańsza, mój następny samochód będzie chyba dieslem i to właśnie ze względu na odległość jaką trzeba pokonać z mazowsza w gory te bliższe (Tatry) i te dalsze (alpy)

przemski

Konik · domownik

To juz wiadomo, że:
- VW
- Multivan (T4, bo ceny ok), ale nawet zwykłe kombi jest w porzo, że o Caravelle nie wspomne
- 2.5 TDI (u VW są pompowtryski albo zwykły bezposredni - ten ostatni optymalny na naszych mechaników i paliwo)
- od siebie dodam: Syncro - żeby sie nie grzebać na parkingu Cool

BTW: przy aktualnych relacjach cen ON-benzyna-LPG, korzystniej jest nabyc wersje benzynową (zwykle tańsza) i zagazować. Przy dużym aucie koszty paliwa wyjdą znacznie taniej niż diesel.

Maciej · domownik

Jak na moj gust pakowny diesel, niekoniecznie common rail (bo golf z 2L dieslem na pompowtryskiwaczach tez ma 140KM Mr. Green

), a od kiedy wtrysk jest bezposredni problemow z zapalaniem nie ma.
Co do porownania z gazem, to moze i taniej, ale w dieslu, chocby starym zawsze mamy wyzszy moment obrotowy, a to na sliskiej nawierzchni sie przydaje.

Ponadto dobrze jest miec ASR.

Jesli mam rzucic konkretny model wozka na narty nie przejmujac sie cena, to tuareg z W12 pod maska, albo G-Klasa od AMG Twisted Evil

, a jesli na powazniej to po prostu pakowny dieselek jak napisalem wyzej Smile

pozdr.