Marxx |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 27 Wrz 2007 |
Posty: 37 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
Witam,
Korzystając z uroków rodzinnego wyjazdu spędziłem trochę czasu drepcząc z psem na Jaworzynę Krynicką .. razy kilka. Pierwszego dnia, napotkany kolega poinformował mnie, że podchodząc (skrajem trasy) tzw. trasą II został grzecznie ale stanowczo poinformowany, że skitury są przez Zarząd zakazane.
Dzień później, podczas drugiego podejścia bardzo, bardzo skrajem trasy (praktycznie krawędzią lasu poza strefą działąnia ratraka) miałem okazję samemu odbyć rozmowę z pracownikiem obsługującym trasy, który zajechał do mnie skuterkiem i kulturalnie (co podkreślam) lecz stanowczo pouczył, że skiturować w pobliżu tras nie wolno. Powód oficjalny to "względy bezpieczeństwa" i odwołanie do "regulaminu narciarskiego FIS". Co ciekawe, idący obok na smyczy pies pod przepisy nie podpada .
Tak więc wybierając się w okolice Jaworzyny Krynickiej lepiej korzystać z podejść nie mających części wspólnej z trasami - chyba, że ktoś lubi dyskusje z pracownikami tego konglomeratu.
Pozdrawiam
Marek
p.s. patrol GOPRu z którym sympatycznie i dłużej porozmawiałem dzień wcześniej i 100m niżej jakoś żadnych przeciwskazań nie widział. |
|