przemek_sos |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 11 Mar 2013 |
Posty: 14 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Skąd: Głogów |
|
|
|
|
|
|
Niedziela, pod Łabskim wszystko przewiane, miejscami ponawiewane dobre 1,5 m, miejscami beton, mgła na 3 tyczki, pizgawica i mróz - warunki dla masochistów.
Plan był pojeździć na hali pod Łabskim, skończyło się jednym wejściem na grzbiet i wystarczyło, zjechałem do Łabskiego i trawersem do Mokrej Przełęczy, Voseckiej Boudy, Szrenica i na dół.
W lesie koło Świątecznego Kamienia całkiem przyjemnie.
Widziałem też ślady i grupę wyjeżdżającą z lasu koło pierwszego mostku przy podejściu pod schron pod Łabskim, wyglądało fajnie ale w tej mgle nie wiedziałem jak tam się przebić z góry.
Hala zamknięta, Lola niby też ale już wszyscy jeżdżą, na dole trochę kamieni. |
|