Polski Klub SkiTurowy

filias · domownik

Witam,
szukam mozliwosci ciekawego zjazdu w Kirgistanie.
byl ktos moze, niekoniecznie narciarsko czy snowboardowo, ale w ogole widzial co i jak tam wyglada? jakies ciekawe spostrzezenia?
czy spiac w jakiejs jurcie nad jez issyk kul, tudziez we wlasnym namiocie mozna robic dobre zjazdy freerajdowe?
Moze ktos byl w ktorejs z baz pod pikiem lenina, pobiedy?

pozdro

przemo_k · domownik

Byłem w 2004 pod Leninem. Miał być zjazd pln. scianą a zjechałem tylko z Razdielnej ok. 6140 m npm. I ten wariant okazłą się być total kichą Sad

.
Scianą byłoby fajnie, tylko pogoda siadła.

filias · domownik

rozumiem, ze spales w bazie pod leninem, czy byly tam jakies ciekawe freerajdowo szczyty do zrobienia? najlepiej nie po terenie lodowcowym.

jesli moglbys tez odpowiedziec na kilka pytan:
-w jakim terminie byliscie, ze pogoda taka kiepska?
-jak i ile czasu zajelo dotarcie pod lenina, braliscie jakas agencje?
-ile placiles za spanie w bazie
-ile czasu trwal wyjazd
-czy w okolicach issyk kul, nocujac nad jeziorem jest teoretycznie mozliwe uderzenie z buta od razu w gory czy jest to raczej niemozliwe pod wzgledem odleglosci zeby sie w jeden dzien wyrobic

bylbym wdzieczny za pomoc

pozdro
Filias

przemo_k · domownik

Tak, startowalismy z bazy na polanie ługowej.
Byłem w lipcu, pogoda była ok, tylko akurat na atak szczytowy walneło sniegiem i nie dalo rady z powodu braku czasu go powtórzyc
Dojazd do bazy z Osz, to 8 godzin.
Ja byłem na tzw. "wyprawie partnerskiej". Ale korzystalismy z miejscowej agencji.
Masz do wyboru albo Asia-travel albo Tien-shan travel.
Wyjazd był na 21 dni, z czego w górach wyszlo 16 dni, przynajmniej tyle się nie myłem, jesli dobrze pamiętam.
Spanie w bazie do grosze, albo raczej centy. Ze 2-3 $ chyba z wlasnym sprzetem.
Co do Issyk-kul to nic nie wiem.
Jak chcesz na nartach cos fajnego zrobic, to lepsza będzie raczej Muztagh-Ata.

filias · domownik

bardzo Ci dziękuję za te informacje, jeśli masz własne doświadczenia i jeszcze chce Ci sie stukać w klawiaturę to bylbym wdzięczny na info o Muztagh-Ata, zaraz zaczne oczywiscie googlowac, ale nie ma to jak info z pierwszej ręki.

dziex i pozdro

przemo_k · domownik

Na Muztagh-Ata chętnie bym pojechał, bo nie byłem. więc info tez nie będzie Smile

orlon · rozkręcam się

ta gora chodzi po glowie od lat,
dla tych co nie widzieli polecam film na stronie dynafit.at, cudowny!!!!

zapisuje sie na taka wycieczke dwoma rekami, kazdy termin od wrzesnia do kwietnia mi pasuje,

mam ekwipunek, sprzet, kuchnie, wszystko czeka,

przemo_k · domownik

to nie kwestia "zapisania się"
po prostu trzeba pojechać Smile

kubaad · domownik

Hm... będę śledził temat bo też mnie interesują tamte rejony- kto wie?

przemo_k · domownik

Co tu sledzić?
Trza się umawiać!
Chociaż u mnie raczej rok 2011, bo w przyszłym chyba Argentyna.
Gdyby ktoś był chętny na Aconcague Lodowcem Polaków to szukam chętnych na małą wyprawę w lutym 2010 . Byłem, widziałem więc wyjazd nie będzie w ciemno.

KubaR · domownik

przemo_k · domownik

Narty raczej nie. Trzeba by w ziemie, czyli lipiec sierpien, i raczej drogą klasyczną. W lutym jest mało sniegu, pisał o tym już kiedyś w GÓRACH Karol Życzkowski. Ja jak byłem to uznałem, że owszem teren jest do zjazdu, ale na pewno nie w czasie ich kalendarzowego lata. Chociaż BigFoot'y być może zdały by egzamin przy zejsciu z Nido de Condores do bazy, istna żwirownia, ciężko się po tym chodzi.

Andrzej Kusiak · rozmowny

Hej ,
W kirgistanie mieszka polski jezuita Damian Wojciechowski,
znawca tamtejszych gór.

napisz do niego :
[link widoczny dla zalogowanych]
na pewno coś ci podpowie

pozdrowienia
Andrzej

Marcin · domownik

Temat wątku to Kirgistan a wątek zszedł na Aconcague podlinkowuję dzisiejszą informację z tetonat.com gdzie jest dobre zdjęcie trasy zjazdu przez lodowiec Polaków.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam,

M.

przemo_k · domownik

Wow, dzięki! Bardzo fajna stronka. Nie myslalem o nartach na Aconce, ale pop tym linku zmieniłem zdanie, szczególnie, że jest tam filmik ze zjazdu lodowcem.
Pieknie, pieknie.

KubaR · domownik

przemo_k · domownik

O lutym myslalem w kontekscie pieszego wchodzenia. Jak byłem w 2006 to na drodze klasycznej sniegu w zasadzie nie było. Południowa ściana była standardowo zasniezona, ale zespołów na niej nie było. Pojedyncze zespoły wchodziły od stony Plaza Argentina, a Lodowcem Polaków nikt nie szedł.
Mozna rozważyć opcję jesienno/zimowa lub zimowo/wiosenną lub też stricte zimową jako cel narciarski. Zwiększa to na pewno niebezpieczeństwo szczelin zakrytych sniegiem (chyba szczególnie na jesień) ale zjazd moze być dłuższy.
Zjezdzając w lecie z pod Lenina, szczeliny uniemożliwiały poruszanie się na nartach poniżej jedynki.
Wszystko jest do przedyskutowania.

KubaR · domownik

Co do szczelin to pasowaloby trafić na ichnią wiosnę - wtedy z reguły jest najlepiej. Przyjrzałem się tym filmikom i wygląda, że na narciarstwo to tam ludzie napierają w grudniu (czyli by wychodziło ich bardzo późną wiosną).

Kuba

przemo_k · domownik

Myslę ze warto zatem pomyśleć o grudniu, ale raczej w przyszłym roku.
Teraz mamy juz pazdziernik, więc mało czasu na decyzję, zakup biletów itp.
Jeśli narty to w przyszłym roku. Warto chyba założyć nowy wątek.

KubaR · domownik

kp · moderator

W tym wątku z tą Acconcagua na nartach nieźle się zakamuflowaliście Smile

.

pzdrw
K

przemo_k · domownik

Kuba, ja tam bywam w górach dosc czesto, spotkać sie mogę i pogadać.
Tym bardziej, jesli mamy cos zrobić w tej Argentynie, poza konsumpcją doskonałej wołowiny i równie kapitalnego wina Smile

W.G. · domownik

przemo_k · domownik

W.G. · domownik

faktycznie interesujace i pomocne[/quote]

Bardzo sympatyczni otwarci ludzie, warto się skontaktować.

W.G. · domownik

J. W. Coś poknociłem.