Polski Klub SkiTurowy

Piotr_KZ · rozmowny

Za horską:
[link widoczny dla zalogowanych]

MaioL · domownik

I to w Skolskim Żlebie ! Wczoraj w nocy spadło tam 50 cm świeżego śniegu.

Szymon · domownik

za FB:

RAPORT Z CHOPOKA
Od czego tu zacząć...
Zgodnie z przewidywaniami Niżne Tatry otrzymały potężną dawkę świeżego śniegu! Emotikon smile ! Spadło między 60-70cm!. Wszystkie dojazdy ze stref są pięknie wyśnieżone! W lesie Bajka! SEZON MOŻNA UWAŻAĆ ZA ROZPOCZĘTY!!! ŚNIEGU JEST W BRÓD! A DO TEGO PIĘKNA POGODA! SŁOŃCE!
.....................
Niestety nie dla wszystkich ten dzień był szczęśliwy- w godzinach rannych sporą lawinę (550m) podcina Słowacki narciarz. Nie pomógł plecak ABS- Zostaje odkopany dopiero przez HZS.
Po reanimacji odzyskuje funkcje życiowe i zostaje przetransportowany do Szpitala w Bańskiej Bystrzycy- pod zwałami śniegu przebywał jednak długo..

W kwestii stabilności pokrywy śnieżnej.
W lasach i terenach odsłoniętych od wiatru jest oczywiście malinowo .
Jeżeli chodzi o żleby: to tak -wystawy:
- zachodnie są wylodzono-wywiane. (bezpieczne- ale nie specjalnie przyjemne do jazdy)
-południowe są w miare niezłym stanie ,ale czujne (nam na myśli oczywiście Koński Gruń i Vyhliadke- a nie Juh)
NATOMIAST jeżeli chodzi o stabilność pokrywy śnieżnej na wystawach WSCHODNICH PÓŁNOCNYCH , A W SZCZEGÓLNOŚCI PÓŁNOCNO-WSCHODNICH -to niestety nie wygląda to ciekawie..
Warstwa lodu,która utworzyła się po deszczach 2 tyg temu- nie związała się niestety z (poprzednimi i) wczorajszym opadem . Praktycznie gdzie się wjedzie pękają deski i wszystko leci,aż do zmrożonych trawek.
Cierpliwość w jeździe przytrasowej pozwala korzystać z przywileju nie pchania się w czujne tereny i spokojnego czekania na "nieśmiertelnych"
Już rano było widać,że samoistnie zeszła spora lawina na Deresach ..Na FZ3 Wyjechały ( już z pomocą) Skolsky , Meteorologicki i Centralny Żleb)
"Podziwiam za odwagę tych", którzy rozjeździli dziś Meteorolgicki Żleb(nawet gdy był już totalnie rozjeżdżony, to po lewej i prawej gdzie się nie ruszyło to pękały małe deski.. Dzięki nim dało się po południu zjeżdżać w FZ 3 -
Niestety przyszło za to płacić bardzo wysoką cenę.
Puki co w "zimnych" wystawach żlebów trzeba być co najmniej bardzo wyczulonym ,dobierać teren i wystawy tak by minimalizować zagrożenie i nie dać się ponieść białemu szaleństwu
Łączymy się z poszkodowanym Słowackim riderem- oby udało mu się wrócić do zdrowia.
PIĘKNY DZIEŃ; PUCH, SŁOŃCE: - Jak najwięcej takich dni- oby kończyły się dla wszystkich szczęśliwie!!

Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]

Edwin · domownik

[link widoczny dla zalogowanych]

AgentCooper · domownik

PRzyglądaliśmy się Lukovemu kotłowi w niedzielę. Parę śladów było ale przy tym opadzie to jednak zbyt duże ryzyko. W pobliżu tras piątkowy opad przymroziło a śnieg siadł dość mocno także specjalnej rewelki z jazdą już nie było. Szczęsliwi ci co w sobotę wykorzystali te 30 cm puchu pod nartą.

Edwin · domownik

Kolejna lawinka... za dobry w słowackim nie jestem, ale z tego co zrozumiałem też się podziało:
[link widoczny dla zalogowanych]

jarodar · domownik

Dla niesłowiańskojęzycznych:
Wygląda na to, ze to HZS ruszyło, żeby zbadać lawinę z soboty, i podczas robienia zdjęć jeden z nich wszedł na jedno z żeberek nad kotłem. I podczas wycofywania się żeberko wyjechało.
Obryw miał 30cm w miejscu porwania badacza ale nawet do metra w niedalekiej odległości. Stok miał jakieś 25 st nachylenia
Pęknięcie przeniosło się w niższe warstwy nawianej pokrywy aż do twardej zalodzonej warstwy, na której leżało 2 cm ziarnistego śniegu (może ktoś bardziej biegły podejmie się analizy profilu...).
Porwany zatrzymał się po kilkudziesięciu metrach na niewielkim wypłaszczeniu, w miejscu gdzie żleb nieco zakręcał.
Pomógł plecak (już któryś raz widzę jak ABS ma balony nie wypełnione całkowicie...czy to jest tak, ze gaz się samoczynnie ulatnia?).

Wniosek znany od lat: LAWINA NIE WIE, ŻE JESTEŚ EKSPERTEM!!!

Piotr_KZ · rozmowny

Niestety Dusan zmarł w szpitalu R.I.P.