SPUTNIK |
domownik |
|
|
Dołączył: 23 Lis 2007 |
Posty: 253 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Skąd: Myślenice |
|
|
|
|
|
|
wkg napisał: | SPUTNIK napisał: | To jeszcze moje 5groszy do bezpieczeństwa Zawratu.
wkg napisał: | Tam byl ruch jak na ceprostradzie.
Witek |
O ile przeoranie żlebu śladami stanowi pewien wzrost bezpieczeństwa to chyba ilość ludzi w żlebie nie wpływa na jego podniesienie. No chyba że razem umiera się raźniej? |
SPUTNIK, prosze, nie podgrzewaj.
1) To bylo zdanie majace swiadczyc o tym, ze w innych miejscach Tatr rowniez byly osoby potencjalnie potrzebujace pomocy.
2) Fakt, przeoranie stanowi. Szczegolnie na "schodkach" wydeptanych przez podchodzacych.
Wyraznie bylo to widac na stawie w 5 stawach ... wiatr wywial grubo snieg z jeziora a slady po butach i po nartach wystawaly jak szyny kolejowe.
3) Ilosc ludzi wplywa istotnie na poziom bezpieczenstwa. W momencie zjazdu bylo tam w sumie chyba z 10 osob - czesc podchodzila z buta, czesc na gorze szczytowala przed zjazdem, nasza 3-ka zjezdzala kolejno. Zakladajac, ze polowa by poszla z lawina - tak jak doline dalej - reszta moglaby ich szybko zlokalizowac i choc postarac sie odkopac.
Na szczescie wszyscy zachowywali kilkudziesieciometrowe odstepy.
Inna sprawa jest, ze podchdzacy dosc dlugo dochodziliby do zasypanych.
To takie troche boczne arabeski w tym watku ale coz ....
Pozdrawiam
Witek |
Nie podgrzewam, chodzi mi tylko o fakt, że przedstawiasz się tutaj jako ktoś, kto krytykuję kolegów natomiast sam nie popełnia błędów.
Niektóre twoje tezy są , być może, słuszne, niektóre są wyssane z palca.
Może i zjeżdżaliście z odstępami, chwała Wam za to, ale to że narażaliście innych w żlebie, to też fakt. Mając narty jest kilka alternatywnych miejsc do zjazdu w tej okolicy.
Mówisz, że koledzy popełnili kardynalny błąd będąc w trakcie Halnego w południowym żlebie. Akurat Halny przemieszcza śnieg na północną i wschodnią stronę i jest to właściwie loteria gdzie zejdzie lawina. Sam Halny jest czynnikiem niebezpieczeństwa.
Zjeżdżałem o tej samej porze Francuskim Żlebem z południową wystawą i było tam bezpiecznie.
Co do wycieczki z Krzyżnego do 5tki, to jest to jedno z najniebezpieczniejszych lawinowo miejsc jakie znam w Tatrach.
Podsumowując, taki wypadek mógł każdego z nas spotkać, Ciebie też. |
|