witam
leże sobie w szpitalu po operacji i przeglądałem relacje z wypraw ale nie znalazłem tego co mnie najbardziej interesuje.
Moje pytanie czy ktos umial by mi opisac trase
Lomnickie sedlo - filmarski zleb - mala stud dolina i co potem jezeli jestem (ja i kumple) juz w dolince - nie mamy nart turowych ale nie raz podchodzilismy 2h jak trzeba bylo - sa tam jakies znaki jak kierowac sie na hrebieniok?
a jezeli juz tam dotre to planuje zjechac do smokowca i wrócic ta ich ciuchcia do lomnicy
czy to wykonalne?
czy mam sobie dac siana?
pytam bo strasznie podoba mi sie zjazd w ta dolinke a jak nie zaplanuje trasy to moi kumple-lewary znowu kaza mi z soba jezdzic na chopok ktory juz mi sie uszami wylewa
podrawiam
Może najpierw napisz co poza trasowego na Chopoku już zrobiłeś? Zjazd Filmarskim Żlebem to nie jest taki banał...
Ogólnie przy dobrych warunkach i odpowiednich umiejętnościach jest to do zrobienia jak najbardziej.
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Śro 20:38, 10 Lis 2010
tencogniema
rozkręcam się
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Himalaje
koński, deresza i z samego chopoka duzo razy, na łomnicy wlazłem pod szczyt i kartarikowem do do plesa albo odbijałem za 2 słupkiem krzesła i tam znowu do plesa, w alpach duzo i moje beskidy (niski i sądecki bo mieszkam w krynicy)
nigdy nie turowałem ale coraz bardziej mi sie to podobba, moje pytanie wzieło sie z tego iż rozwaliłem ostatnio wiazanie w narcie i zmuszony byłem kupić nowe a że wychaczyłem duke'i za sensowna cene to dlatego pytam o dłuzsze wyprawy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tencogniema dnia Śro 20:43, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
na pewno da się szlakiem (a od hrebienoka do smokovca jest już przywyciągowy stok)
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Czw 0:01, 11 Lis 2010
tencogniema
rozkręcam się
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Himalaje
chodzi mi o to ze jak zjade zlebem to domyslam sie ze na lewo trzeba isc ale wiem ze potem podejscie jest pod hrebieniok a nie wiem czy to jakos oznaczone jest czy jak?
jak kogos spotkam to nie ma problemu zapytam gorzej jak bedzie "pustnia"
nie, jedziesz cały czas w dół (o ile dobrze pamiętam po wjechaniu do lasu nie przepina się ani razu wiązania na walk, wcześniej, jak zjedziesz za nisko w dolinę to być może lekko trzeba będzie podejść). Jedziesz szlakiem czyli ścieżką na 1-2 metry szeroką, z reguły przedeptaną - są wymalowane znaki na drzewach, czasami się zdarzy jakiś szlakowskaz.
edit: przy Rainerovej Chacie jest może 20-30 metrów lekkiego podejścia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marekm dnia Czw 0:28, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
Tak jak przedmówca(przedpiśca? ) Jedziesz ze żlebu do szlaku - szeroka, wyjeżdżona zazwyczaj trasa. Dalej jedziesz nią aż do schroniska Zamkovsky'iego cały czas szlakiem. Następnie spory kawałek jakby na południe-wschód
(można ominąć skrótem przy dobrych warunkach). Jesteś w tym momencie na magistrali zamkowska - hrebienok - szeroki szlak letni, nawet zimą można spotkać sporo ludzi. Następnie mijasz wodospad(lodospad? ) i dalej trasą, wciąż za szlakiem ciśniesz aż do mostku. Potem jest kawałek w górę i dalej w miarę po równym. Po chwili znowu pod górę i już jet Hrebieniok. Ogólnie co do samego żlebu to polecam [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Czw 8:21, 11 Lis 2010
tencogniema
rozkręcam się
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Himalaje
dzieki chłopaki
byłem na stronie tej laski ale tej czesci o filmaraku ine znalazłem, a czasowo od zjazdu do podejscia ile ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tencogniema dnia Czw 8:40, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1