pluszcz |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 29 Lut 2008 |
Posty: 74 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Kraków |
|
|
 |
 |
 |
|
ttgunia napisał: | Byle nie tatra trade! Montowałem kiedyś u mich speedy bo mi się spieszyło i do Witka G. nie chciałem jechać. Efekt - przekręcone 4 śruby [ zero info o tym fakcie/zero insertów - wkręcone na kleju:shock: ] reszta osadzona bez kleju lub z jakimiś minimalnymi jego ilościami [ z pod wiązania wyłaziło to nie sprawdzałem od razu] Po godzince Pan z tatra trade z uśmiechem oddał narty i stwierdził że"wszystko w porządku"Czy warto im coś dać do zrobienia to oceńcie sami.... |
Chłopie ty się może zastanów co piszesz, a później oskarżaj o nie fachowy montaż, bo fachowcem od montażu wiązań napewno nie jesteś.
ten klej o którym piszesz, to specjalny silikon-klej który uszczelnia umocowanie wiązania. I robi to każdy szanujący się servis, który dba o klienta.
wiązania w "Tatra Trade" montuje sam właściciel firmy i zamontował ich grube setki, montuje dla TOPR-u i TPN-u. |
|