Petefijalkowski |
domownik |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2006 |
Posty: 586 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Skąd: Szczecin/Poznań |
|
|
|
|
|
|
Hej, ja dotychczas zabawiałem się na nartach, które przed 10 laty przyniosłem ze szkoły, gdy robili czyszczenie magazynu:) Przeleżały one 10 lat w piwnicy, aż do zeszłej zimy, gdy zacząłem pomalutku odkrywać narciarstwo turystyczne.
Posłużyły mi narty dokładnie parę dni, a na końcu w wyniku rozwarstwienia się narty (drewnianej wszak) odkręciłem wiązania i narty pozostawiłem, a wiązania czekają na jakieś narty które mi się napatoczą żeby je zamontować.
Planuję w tym sezonie kupić sprzęt skiturowy dla początkującego, ale zapalonego gościa, czyli jakieś starsze deski najlepiej z Silvrettą 404, choć zastanawiałem się nad mniej popularnymi wynalazkami z płytka zamiast dwóch wiązań pod butem, może to będzie jakieś rozwiązanie żeby śnieg nie zalegał/zamarzał pod butem i wiązaniem? Nie wiem, tak głośno myślę....
I chciałbym miec równocześnie moje starsze kandahary i wczepiam w nie normalne, stare buty skórzane polsportu, jak i typowe skitury starszego typu. A jak mi się spodoba i będę miał kaskę, to wtedy zainwestuję w coś lepszego...
Czyli, tak jak zauważyliście, jestem na etapie kombinowania sprzętu:)
Pozdrawiam, Pete
Ps. Właśnie 2h temu wróciłęm z Karkonoszy, kolorki przepiękne w górach, ale jakoś tak bym chciał śniegu... Choć na początku to pewnie uderzę na biegówki, mam nadzieję że już w drugiej połowie listopada, na skitury może być wtedy jeszcze za mało śniegu, jak to na początku bywa... |
|