Polski Klub SkiTurowy

NUROFEN · rozkręcam się

Odgrzeje temat.

Wczoraj pierwszy raz na skiturach. Prawie 20 km
Fakt ,że po przygotowanej dla narciarzy biegowych trasie /oczywiście nie po ich śladach ;-D tylko środkiem /ale to zawsze jakiś dystans
Jestem w grupie tych , którzy musieli przeczytać wątek o obtarciach ;-(
Buty w domu wydawały się ok , chodziłem , mierzyłem....

Scarpa Denali + zwykły botek sznurowany

Po 10 km w terenie przegapiłem moment i już było tylko gorzej.
Obtarło po wewnętrznej stronie pod kostką , własciwie miedzy kostka a piętą
Miałem założone dwie skarpetki
-do biegania, ciasne i cienkie
-zewnętrzna trekingowa , ciut grubszą z jakiejś tam merino wełny

Patent zawsze sprawdzał się w skorupach wspinaczkowych w których nigdy nie miałem otarć mimo, że nie są tak mega dopasowane jak buty skiturowe .

Pytanie :
-to tylko chrzest i z wyjścia na wyjście botek się "ułoży"?
-granuflex juz kupiłem do lepszego gojenia się otarć ;-D
-przed wyjściem sugerujecie bym prewencyjnie zabezpieczył pole
potencjalnego obtarcia ?
-kiedyś w nowych butach skórzanych które obtarły przed następnym
wyjściem zabezpieczyłem nogę plastrem na "kółku" /bez opatrunku/

W sumie but skiturowy+nata+wiązanie swoje waży i jakoś nie wyobrażam sobie, że noga może nawet 1 mm nie drgnąć

mtr · domownik

Swoje pierwsze buty turowe miałem źle dobrane pod względem rozmiaru i trochę się z tym naużerałem:
1. Skarpety. Konsekwentnie tylko 1 para. Narciarskie, ciasno opinające stopę i łydkę, ze ściągaczem na śródstopiu. Efekty bdb.
2. Pozostały luz (u mnie akurat głównie w pionie) redukowałem rozmaitymi wkładkami. Efekty dyskusyjne.
3. Prewencyjne zalepianie próbowałem stosować zanim odkryłem punkt 1. U mnie niezbyt się sprawdzało, jest tu sporo zmiennych, kwestia zapewne indywidualna.

Aktualnie używam butów z botkami termo, dobranych "na ciasno", uformowanych i tego rodzaju problemy nie występują.

NUROFEN · rozkręcam się

co do 2 par skarpet to tak sobie myślałem że tarcie skarpeta skarpeta będzie mniej inwazyjne / w sensie to łatwiejszy do zainicjowania proces / niż tarcie skarpeta - skóra .

Ale to tylko gdybanie.

Skoro obtarcia nie występuja przy botkach termo rozumiem że w sklepach sa już tylko takie??

Scarpe kupiłem okazyjnie , chciałem sprawdzić czy skitury mi się spodobają.
Warunkiem były buty nowe , więc wybór padł na Denali

Ktoś poradzi co w tej sprawie czynić?

"zahartować" stopę w myśl sytuacji ze po przekopaniu ogródka sa odciski , ale robiac to juz kolejny wszystko jest ok?

Plastrować? Kupować buty można w nieskończoność /zakładając pecha Wink

/ bo w sklepie i w domu to warunki odmienne od tych w terenie.

No można odpalić bieżnię , narty owinąć streczem i zapie....ć regulując prędkość taśmy Wink

To by musiało komicznie wyglądać ;-D

xtc3 · rozmowny

z tego co sam doświadczyłem, to powiem tak: niebezpieczeństwo jest wtedy kiedy buty mierzysz w domu i jest ok. ma nie być ok. ma być lekko ciasno. wkładka (botek) w procesie dopasowania ci się nie napompuje tylko skurczy. po drugie sprawdź buta bez botka. jeśli tak ubrany, gdziekolwiek uciska w stopę, to nie kupuj (albo jeśli niestety tfu!tfu! to są Twoje Denali, to sprzedaj), bo to znaczy, że Twoja stopa nie została przewidziana przez producenta jako możliwa u ludzi. spróbuj wtedy innego producenta albo chociaż inny model.
kilka osób (na przykład w.g.) opisywało tu szczegółowo sposób zakupu i doboru buta. jeśli wybierałeś według ich rekomendacji to znaczy, że masz przerąbane u Najwyższego i on z jakiś powodów nie chce Cię widzieć w górach.

m212 · rozkręcam się

Hartowania stopy nie polecam - skóra po zagojonej dziurze robi się bardziej wrażliwa i efekt jest spodziewany... Polecam po zagojeniu w tych miejscach profilaktycznie naklejać plastry typu Compeed, oryginalnie przeznaczone na pęcherze na piętach - rozmiar mają taki że kostki też się da obkleić Smile

Na pocieszenie - tak wyglądałam po niewygodnych butach zjazdowych - uwaga drastyczne sceny Wink

Rozmiar był pasowany "na styk", buty termoformowane... Problem rozwiązała dopiero zmiana butów na innego producenta i co za tym idzie inne "kopyto"

[link widoczny dla zalogowanych]

W.G. · domownik

Opisywana wielokrotnie zasada MKM. BUT DOPASOWUJEMY DO NOGI nigdy odwrotnie A DOPIERO POTEM PRZY TERMOFORMOWANIU POPRAWIAMY TO PASOWANIE. Przy zwykłych tak jak opisane powyżej/poniżej cytat.

NUROFEN · rozkręcam się

Czyli botek NIETHERMO sie ubije lekko?
Mój znajomy chodzil w nowych butach kilka wycieczek. Bylo ok ,zero obtarc itp
Któregoś razu zmienił skarpety i dramat. Obtarte do krwi
Buty mam ciasne,ale wiadomo kupuje się i mierzy w domu 😞

Jak powinno sie kupować niethermo ? Po fakcie ale wezmę to na klatę.
Mierzyłem wkładkę,pusta skorupę...może do wróżki trzeba z pasującymi butami

johndoe · rozmowny

Z mojego doświadczenia nie polecam compeed i innych plastrów żelowych, bo jeśli to jest problem butów to na tych plastrach można zabnkrutować. Polecam taśmę do tapingu jakiej uzywają fizykoterapeuci. 5zł kosztuje 20zł i starczy aż zbierzesz kasę na nowe buty. ;] Taśma lepiej się trzyma na nodze niż te plastry. Nogę zaklejasz prewencyjnie w obtartych wcześniej miejscach przed wyjściem na szlak.

NUROFEN · rozkręcam się

Wpis zawiera "lokowanie produktu" ;-D

zakleję plastrem na kółku na początek.

Może botek / a mam zwykły nie THERMO/ się ułoży. Zbankrutować to można wymieniajac non stop buty Wink

W sklepie wszystko bedzie ok ,nawet jakbym 10 godzin stał,chodził , skakał. Test terenowy to jak widać loteria.
Powalczę z tym co mam

m212 · rozkręcam się

WG - stopa się zapadała do wewnątrz przy przechodzeniu na krawędzie. Teraz korzystam z profilowanych wkładek i buta który trzyma stopę mimo otwartych klamer (ten sam rozmiar)
Plastry żelowe trzymają się bardzo dobrze nawet kilka dni, warunek, żeby je dobrze rozgrzać (w dłoniach) przed przyklejeniem i naklejać na suchą a najlepiej odtłuszczona skórę.

NUROFEN · rozkręcam się

johndoe · rozmowny

Przy potliwosci moich stop zelowe plastry nie dawaly rady wiecej niz jeden dzien przy otarciu na piecie. Taki plaster jak wklejales to niestety tez za slaby byl. Moze ci sie tak stopy nie poca i bedzie wystarczajacy.

NUROFEN · rozkręcam się

Liczę ze z wyjścia na wyjście będzie lepiej. Musi byc bo innej opcji nie przewiduje.

Sheep · domownik

NUROFEN · rozkręcam się

Sheep · domownik

Trudno mówić o formowaniu, te botki się z czasem nieco ugniotą/rozbiją, ale czy to spowoduje zanik obcierania to trudno powiedzieć - czas pokaże. Na razie daj im szansę i stosuj prewencję, no i raczej zapomnij o 2 skarpetkach, zresztą po co aż tyle? Ciaśniejsze spinanie dołu do podchodzenia też może pomóc.
Aha, nie wiem jaki był charakter trasy, ale napisałeś że biegówkowa, a IMHO turowanie po płaskatym bardzo sprzyja obcieraniu. Tury są stworzone do podejść nieco stromszych niż biegówkowe i tam lepiej się to wszystko układa...

NUROFEN · rozkręcam się

Agata108 · rozkręcam się

Jeszcze co prawda w fazie testów, ale wydaje mi się, że u mnie problemem było używanie grubych skarpet narciarskich.
Obecnie przerzuciłam się na cieńkie skarpety i mam wrażenie, że lepiej. Choć na długiej turze jeszcze nie sprawdzone. Pozdrawiam

NUROFEN · rozkręcam się

Na własnych obtarciach przetestowałem DERMATOL .
Paczuszka za 3zl a potrzeba naprawde niewiele. Peknie zasusza paprzącą się ranę

Szwajcar · rozkręcam się

Jakis czas temu kupilem Scarpy bodaj Avant, w sumie trochę zabytek. Na sucho wszystko bylo ok, na stoku tez zero problemów, na dwugodzinnym spacerze ok. Niestety po dwóch godzinach podejścia w Karkonoszach buty zaczely obcierać wewnętrzne kostki. Myślicie ze da się tu cos poradzić regulacja cantingu? Poza tym obciśnięty (nie obtarty) jeden piszczel ale to chyba już kwestia wyregulowania klamr bo drugi jest ok... Chyba ze problem leży w technice bo na plaskom i śliskim mam tendencje do wybijania się z tej obciśniętej nogi o dostawiania jej? Nawyk jeszcze z biegówek tylko tam nie bolalo...

Agata108 · rozkręcam się

Podstawa to cieniutka skarpetka w bucie! Wyrzuciłam grube skarpety narciarskie i jest bąba Wink

kp · moderator

Tromba.

K

PS. Przepraszam - nie umiałem się powstrzymać Wink

Kacha · nowy na forum

To była bąba od bąbla Wink

janman · domownik

grube, lub średnio-grube skarpety które mają mocne ściągacze idące wzdłuż całej linii od łydki aż po palce, na całym obwodzie.
Takie skarpety są drogie ale zachowują się jak przyklejone uniemożliwiając całkowicie bezpośrednie tarcie o skórę. Używam takich od 3-4 lat, czasem z konieczności wymiennie z "normalnymi" narciarskimi i nie ma porównania.