kalenica08 |
domownik |
|
|
Dołączył: 10 Lis 2012 |
Posty: 80 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Góry Sowie |
|
|
|
|
|
|
Moim skromnym zdaniem i tak byłeś dzielny , że zjechałem do końca. Nie łam się , nie ma mocnego na takie warunki , każdy przygłebi wcześniej czy później.
Szczerze to ja bym szedł z buta , szkoda kolan , wiem co pisze .
Jakaś porada przy takich warunkach , jak ktoś chce już tak bardzo zjechac to jazda na tyłach , czyli ciężar ciała przenieść na tyly nart. |
|