filias |
domownik |
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2007 |
Posty: 127 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Skąd: WaWa |
|
|
|
|
|
|
wieśku tez uwazam, ze nalezy wiedze swa poglebiac i robic rzeczy jak najbardziej swiadomie. dlatego np wlasnie skonczylem kolejne studia podyplomowe bo lubie wiedziec. Ale jak czlowiek zajmuje sie wieloma rzeczami,a nie np. tylko skituringiem to czasu moze na wszystko zabraknac.
poza tym zeby o czyms poczytac to trzeba byc swiadomym problemu, a wiele rzeczy jest na tyle specyficznych i niekoniecznie bezposrednio Cie dotykajacych (albo sobie z tego nawet sprawy nie zdajemy), ze po prostu mozesz o tym nie wiedziec. Dlatego nie wiem co i gdzie robi świstak, Tak, moge odpalic net i poszukac tego, ale wole poczytac cos co mnie bardziej interesuje, bo i tak nie mam za duzo czasu na czytanie, a kilka takich rzeczy ciekawszych dla mnie jest. Natomiast spotykajac tablice przy wejsciu do TPN na pewno bym ja przeczytal!!! jeszcze jedno agresja rodzi agresje stad okreslenie, ze mam ich zasady niezrozumiale dla wiekszosci w dupie. wystarczy wyjsc do ludu zainteresowanego ze swoja idea i bedzie wiecej swiadomych, a ja bede wiedzial co robi ten swistak
i jak ktos napisal, nie latwo takie info znalezc. Ja nie chce czytac wszystkiego o swistaku tylko miec podstawowa wiedze zeby mu nie przeszkadzac i swiadomie podejmowac decyzje
pozdro
ja na prawde troche wiosen w tatrach spedzilem i nie sa mi one obojetne, a mimo tego caly czas sie wielu rzeczy dowiaduje |
|