mr |
domownik |
|
|
Dołączył: 20 Lut 2007 |
Posty: 299 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Skąd: Szklarnia |
|
|
|
|
|
|
masaaj napisał: | Z nudów cytacik:
"Coraz lepsze przygotowanie techniczne i sprzętowe pozwalało szukać prekursorskich rozwiązań. Należały do nich z pewnością akrobacja Paula Dampkego z Malinnika, który wypracował technikę skoków narciarskich z saltem. Zademonstrował je publicznie w 1931r. w Świeradowie-Zdroju i Karkonoszach, po czym udał się na tournee po krajach alpejskich. Jego popisy zainicjowały nurt akrobatyki narciarskiej. Spore uznanie budziły popisy narciarzy, którzy oddawali skoki narciarskie parami, trzymając się za ręce , wymagało od nich nie lada zgrania i precyzji. Z takich umiejętności słynęli m.in. bracia Robert i Heinrich Binnerowie z Przesieki. Nie wyczerpywało to inwencji miłośników narciarstwa, którzy wynajdowali na jego obrzeżach nowe sposoby użycia desek. Warto wspomnieć o próbach łączenia nart i żagla. Pierwsze ślizgi z latawcem (20 m2) w Karkonoszach podjął wprawdzie prof. Decker ze Zgorzelca już w 1910r., a po nim prawdopodobnie również Guenther Weinhold z Wrocławia, ale pomysł rozwinięto dopiero w 1929r. w Lucni boudzie. Skonstruowano wówczas specjalne żagle (4 m2) mocowano do metalowego masztu, dzięki którym mozna się było rozpędzić na wietrznej Równi pod Śnieżką do 90 km/h. Ten nieco ekstremalny sport można było uprawiać właściwie tylko w tej okolicy, o czym decydowały panujące tam warunki."
za: Tomasz Przerwa, Między lękiem a zachwytem. Sporty zimowe w śląskich Sudetach i ich znaczenie dla regionu (do 1945r.), Wrocław 2012
SUDETY RULEZ!!!!! |
)))
gdzie kupiłeś tę książkę?? kurde, jeszcze tego nie widziałem, a BARDZO chętnie bym zanabył.....
mr
ps w Loucni swego czasu wisiała fotka (reprodukcja) z lat 20stych chyba, na fotce narciarz skaczący z tego wielkiego (4-piętrowego???) budynku..... a Sudety wciąż pełne są tajemnic |
|