Marxx |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 27 Wrz 2007 |
Posty: 37 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
Joana napisał: |
Tyle, ze idac pod, albo robiac wycof dobrzeby miec jakies "gadzety" wspinaczkowe.
pozdrawiam Joan |
Była o to kiedyś dyskusja JAMESAK vs TANAP -> stanęło na tym, że możesz w klapkach z reklamówką ale porządana jest legitka klubowa. W praktyce skiturowej "skorupy" masz na nogach zawsze, raki i dziabkę często i w zasadzie na tym możesz zakończyć. Dużo ważniejsze będzie rozsądne uzasadnienie z perspektywy "wspinaczkowej" dlaczego jesteś tu gdzie jesteś a to wymaga odrobiny wiedzy o topo rejonu. W wielu przypadkach najlepszym celem jest jakaś krótka graniówka - uzasadnia drapanie się doliną, żlebem jak i "wycof" żlebem z grani po zrobieniu graniówki .. albo zmianie planów .
Pozdrawiam,
Marek |
|