Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Skituring na boisku - jaki to ma sens? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Nie 20:51, 26 Sty 2014
hawkeye
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Słopnice





Panowie nie wiem jak inni ale wlasnie dzisiejszego wieczora spotkalem sie z nastepujaca sytuacja - wchodzac na stok snieznica w kasinie wielkiej po godzinach otwarcia zostalem wyrzucony pod pretekstem "jest za miekko,ratrak chodzi". Rozumiem ze jest to swiete prawo wlasciciela gruntu. Ale jakis niesmaczek pozostal i mimo ze kasina byla jedna z miich ulubionych stacii i z racji chociazby niewielkiej odleglosci czesto na stoku bywalem moja noga tam nie postanie. ani na turach ani zjazdowo...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hawkeye dnia Nie 20:52, 26 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:42, 26 Sty 2014
edv
domownik
 
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Laskowa





Mnie też wyrzucili... Sad((


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:45, 26 Sty 2014
poloneez
domownik
 
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: Krk/ Bourg-Saint-Maurice





Niestety w naszym pięknym kraju nad Wisłą wszystko wszystkim przeszkadza. W Polsce nie miałem jeszcze okazji turować na boisku ale jak jestem we Francji to siłą rzeczy wygodniej w wyższe partie gór dostać jest się stokiem. Za każdym razem jak podchodzę i mija mnie ratrak albo skuter obsługi stoku lub ratowników to się zatrzymują i proponują podwózkę do góry i często z faktu oszczędności czasu korzystam, chyba że akurat podchodzę treningowo. Nikomu to nie przeszkadza. Nawet jak chodzę późnym wieczorem kiedy ratraki pracują nikt się nie czepia bo wie że ja ich widzę i będę dbał o swoje bezpieczeństwo a oni też zwalniają i zachowują odstęp żeby przypadkiem mnie nie zachaczyć. Faktem jest że Francuzi są przyzwyczajeni i dużo skiturowców się spotyka podchodzących stokiem. No ale w naszym kraju panuje moda na "beton" i właścicielom stoków kole w oczy że nawet po godzinach otwarcia wyciągów ktoś sobie korzysta i nie płaci jakże przecież należnej im daniny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez poloneez dnia Nie 22:49, 26 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:51, 26 Sty 2014
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





Ostatnio ze względu na kolejki podchodziłem z 7 razy na RusinSki... i nie było problemu. Oprócz mnie podchodziło jeszcze 2 skiturowców. A jak na nie których górach gdzie są stoki narciarskie i szlaki turystyczne? Smile czy ktoś może wyrzucić? chodzi mi o Jaworzyne, Pilsko, Skrzyczne itp


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:09, 27 Sty 2014
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Ale to może wynika z obaw, że komuś coś się stanie przez ten ratrak i wtedy będzie ogromny problem także dla zarządzających stokiem.
Ja też bym w czasie pracy ratraka na tak małej przestrzeni, jaką mają nasze "stoki", przeganiała ludzi. Wypadki zderzenia z tą maszyną się niestety zdarzają i niejednokrotnie kończą tragicznie...
Oczywiście gdy ratrak nie pracuje, to już inna sytuacja i wtedy by mogli sobie odpuścić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:24, 27 Sty 2014
Robson
rozkręcam się
 
Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gostyń





Jakieś 2 lata temu chyba nie mieli obaw na soszowie. Wieczorem puścili ratrak między ludzi, do tego sypali armatkami. Aż dziwne że nie było żadnego wypadku, ale od tego czasu ja już dziękuje za ten stok.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:57, 27 Sty 2014
czajka
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: w-wa żoliborz





W zeszłym sezonie na Jaworzynie nie było problemów z podchodzeniem po zamknięciu. Weszliśmy na stok zaraz po zgaszeniu świateł, parę razy mijaliśmy się z ratrakiem i nikt nie zgłaszał pretensji. Nie wiem czy to standard, ale nas zupełnie zignorowali – może -10°C ich wystraszyło...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:04, 27 Sty 2014
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





No różnie bywa, jakieś 4-5 lat temu jak byłam na Chopoku, to niestety dziewczyna zginęła właśnie po spotkaniu z pracującym ratrakiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:33, 27 Sty 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Ja mam tylko jedno pytanie, czy ktokolwiek z oburzonych/wyrzuconych ruszył, pofatygował się do obsługi, przywitać się i zapytać czy można skorzystać z uprzejmości, odnoszę wrażenie że nie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:46, 27 Sty 2014
paolo1
rozmowny
 
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bielsko-Biała





Na Małym Skrzycznem jak i na Pilsku nigdy nie spotkałem się z negatywną reakcją Panów na ratrakach , oczywiście trzeba uważać i nie pchać się pod gąsienice. Ale za to słyszałem o przypadkach w Austrii gdzie po wieczornym przejeździe ratraków można było się narazić obsłudze za zdjazd po przygotowanej trasie. Podobno ma to coś wspólnego z porannym odbiorem trasy. Co do wyrzucania z tras , no cóż .... , jeżeli zdarza mi się foczenie po boiskach to tylko ze względu na rodzinkę która przy okazji też muszę zawieźć na "białe" i ja sobie spokojnie podchodzę a moje dwie dziewczyny płacą za karnet , ale jak ktoś tego nie rozumie , jego zbujeckie prawo.
Aha , odnośnie głównego tematu , jest jeszcze jedna kategoria skiturowców o której nikt nie wspomniał , a mianowicie ludzie po kontuzjach z "regenerowanymi" stawami kolanowymi , biodrowymi itd ,osobiście znam trzy takie osoby. dla niech jazda po za trasowa jest po prostu zbyt ryzykowna , na boisku czują się w miarę bezpiecznie , nie licząc zagrożenia ze strony innych użytkowników.
Przy okazji serdecznie pozdrawiam wszystkich miłych operatorów ratraków.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:27, 27 Sty 2014
hawkeye
domownik
 
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Słopnice





W.G. napisał:
Ja mam tylko jedno pytanie, czy ktokolwiek z oburzonych/wyrzuconych ruszył, pofatygował się do obsługi, przywitać się i zapytać czy można skorzystać z uprzejmości, odnoszę wrażenie że nie.

to złe wrażenie odnosisz bo własnie zanim wszedłem na stok pierwsze kroki skierowałem do jednego z panów i zanim do niego podszedłem usłyszałem z daleka gdzie się wybieram i żebym sobie pochodził po lesie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hawkeye dnia Pon 13:28, 27 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:51, 27 Sty 2014
Tengu
rozmowny
 
Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Śląsk





paolo1 napisał:
dla niech jazda po za trasowa jest po prostu zbyt ryzykowna , na boisku czują się w miarę bezpiecznie , nie licząc zagrożenia ze strony innych użytkowników.


No i to jest chyba największe zagrożenie. Drzewa przynajmniej stoją w miejscu i nie zajeżdżają drogi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:52, 27 Sty 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Zostałeś zatem jak napisałeś "wyrzucony" czy też nie zostałeś wpuszczony? Mała różnica ale jednak.
Dla nie kumatych, operator ratraka to też czasem spec od gospodarki śniegiem i może się zdarzyć że wie co mówi i za co odpowiada, a przed obecnymi mrozami mieli ogromny kłopot z wszystkim luźnym.

Jak napisałeś Rozumiem ze jest to swiete prawo wlasciciela gruntu.

Ale przeżyć Ci ciężko, Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:53, 27 Sty 2014
Luboch
domownik
 
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Rzeszów





W.G. napisał:
Zostałeś zatem jak napisałeś "wyrzucony" czy też nie zostałeś wpuszczony? Mała różnica ale jednak.
Dla nie kumatych, operator ratraka to też czasem spec od gospodarki śniegiem i może się zdarzyć że wie co mówi i za co odpowiada, a przed obecnymi mrozami mieli ogromny kłopot z wszystkim luźnym.

Jak napisałeś Rozumiem ze jest to swiete prawo wlasciciela gruntu.

Ale przeżyć Ci ciężko, Confused


Jak napisane było wcześniej potwierdzę z osobistych doznań że ile razy zapytałem czy można wejść.. było można nawet podczas śnieżenia i pracy ratraka fakt pod warunkiem że nie "upierdolimy węża od instalacji bo rozjebie nam łeb" Very Happy

Nie dziwcie się że ktoś się zdenerwował jak bez powiadomienia obsługi wskakujecie na stok gdzie są różne instalacje które łatwo mogą zrobić wam sporą biedę i np prowadzone są prace Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:15, 06 Lut 2014
Alinoe
rozmowny
 
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Bielsko-Biala





nie ma się co czepiać, każdy chodzi jak lubi/może Smile

my robimy jakieś 99% tras bo "boiskach" i szlakach ale przez to, że mamy nie daleko całe ich stadko a teraz ile jeszcze jest śnieg to nawet 6 razy w tygodniu idziemy na tury Razz
z czego wszytkie 6 jest po godzinie 20-21 przez co zjazd z czołówką po boisku w samotnosci wydaje się w pełni uzasadniony Cool

rozumiem, że jak ktoś ma kilka godzin jazdy w góry to chce zrobić super turę w spokoju, dziczy zakończoną bajkowym zjazdem i nie widzi sensu w chodzeniu po stokach ale to tylko inny punkt widzenia
Twisted Evil

co do przeganiaczy to wczoraj o godzinie 20:15 wyruszyliśmy na Czantorię i oczywiście zanim zrobiliśmy pierwszy krok na śniegu to już obsługa straszyła policją, że stok prywatny, zniszczymy "coś" (hmmm ... sztruks ?? ) i że tabliczki są wszędzie że nie można itd itp
poszliśmy, po zjeździe nikt nikogo się nie czepiał, ślady czterch było widać ale czy to w czymś komuś przeszkadza ??

chociaż patrząc z drugiej strony to jedyny śnieg w okolicy - muszą sobie o niego dbać Razz


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:43, 09 Lut 2014
agulka83
rozkręcam się
 
Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bielsko-Biała





A ja byłam dziś na boisku na Skrzycznym i było prze-extra Smile słonko, śnieg (niewazne, że sztuczny) i wolę to niż siedzenie w domu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:39, 09 Lut 2014
Alinoe
rozmowny
 
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Bielsko-Biala





agulka83 napisał:
A ja byłam dziś na boisku na Skrzycznym i było prze-extra Smile słonko, śnieg (niewazne, że sztuczny) i wolę to niż siedzenie w domu Smile


święta prawda Smile

zwłaszcza, że w piątek poszliśmy znowu na Czantorię a w sobotę było +12 i w góry na rower ...

chociaż zaczęło lać i to chyba na tą chwilę koniec nawet z naszymi boiskami Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:29, 10 Lut 2014
agulka83
rozkręcam się
 
Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bielsko-Biała





Alinoe napisał:
agulka83 napisał:
A ja byłam dziś na boisku na Skrzycznym i było prze-extra Smile słonko, śnieg (niewazne, że sztuczny) i wolę to niż siedzenie w domu Smile


święta prawda Smile

zwłaszcza, że w piątek poszliśmy znowu na Czantorię a w sobotę było +12 i w góry na rower ...

chociaż zaczęło lać i to chyba na tą chwilę koniec nawet z naszymi boiskami Sad


ode mnie z tarasu widać świeży opad śniegu na szyndzielni - jestem dobrej myśli co do weekendu:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:13, 11 Lut 2014
Tengu
rozmowny
 
Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Śląsk





agulka83 napisał:


ode mnie z tarasu widać świeży opad śniegu na szyndzielni - jestem dobrej myśli co do weekendu:)


zazdroszczę takiego tarasu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 7:39, 12 Lut 2014
pnk
domownik
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków





Alinoe napisał:
nie ma się co czepiać, każdy chodzi jak lubi/może Smile

my robimy jakieś 99% tras bo "boiskach" i szlakach ale przez to, że mamy nie daleko całe ich stadko a teraz ile jeszcze jest śnieg to nawet 6 razy w tygodniu idziemy na tury Razz
z czego wszytkie 6 jest po godzinie 20-21 przez co zjazd z czołówką po boisku w samotnosci wydaje się w pełni uzasadniony Cool

rozumiem, że jak ktoś ma kilka godzin jazdy w góry to chce zrobić super turę w spokoju, dziczy zakończoną bajkowym zjazdem i nie widzi sensu w chodzeniu po stokach ale to tylko inny punkt widzenia
Twisted Evil

co do przeganiaczy to wczoraj o godzinie 20:15 wyruszyliśmy na Czantorię i oczywiście zanim zrobiliśmy pierwszy krok na śniegu to już obsługa straszyła policją, że stok prywatny, zniszczymy "coś" (hmmm ... sztruks ?? ) i że tabliczki są wszędzie że nie można itd itp
poszliśmy, po zjeździe nikt nikogo się nie czepiał, ślady czterch było widać ale czy to w czymś komuś przeszkadza ??

chociaż patrząc z drugiej strony to jedyny śnieg w okolicy - muszą sobie o niego dbać Razz


rozmawiałem z kumplem z serwisu przy czantorii i ostatnio policja spisywała skiturowców za jazdę po sztrukcie. podobno jak się nie przyjmie mandatu sprawa idzie pod sąd, a później 2 tysie za "regenerację" stoku. tłumaczą to tak, że mieli przypadki osób, zwykłych narciarzy, którym nie podobał się fakt, że nie założą pierwszych śladów i żądali zwrotu pieniędzy za karnety.

bezpieczeństwo swoją drogą, ale ratraki nie jeżdżą całą noc, i zazwycaj nie ma ich już o poranku.

w tym kraju nigdy się chyba nic nie zmieni. polak dla polaka będzie zawsze największym wrogiem:) trzeba walczyć!

poza tym dzisiaj w beskidach deszcz, ale pokrywa na boiskach się utrzyma. poza tym ma coś sypnąć wieczorem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pnk dnia Śro 7:41, 12 Lut 2014, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 7:50, 12 Lut 2014
Szymon
domownik
 
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Żywiec





Byłem na Czantorii w miniony poniedziałek, w dzień, wyciąg chodził. Z dołu 3 x podchodziłem, co najmniej 2x na podejściu minęli mnie policjanci zjeżdżający trasą. Wymieniliśmy tylko spojrzenia i każdy ruszył w swoją stronę.
Nikt na dole ani na górze nie robił "dymu" o to, że podchodzę stokiem (i prawie szlakiem jakby nie było).
Zapewne więc chodzi o cały ten sztruks Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:02, 12 Lut 2014
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





Patrzac na narciarstwo zjazdowe to zawsze lubiałem Czantorie na otwarcie o 8 rano... pierwsze slady, pustki, wmiarę długa trasa Smile i 2h jazdy na okrągło (do zrobienia ok 9-10zjazdów) ale nigdy mi nie przeszkadzało ze kilka osob przede mną zjechały Razz.

Ale gdybym miałbyć właścicielem stoku to chciałbym oddać stok rano w perfekcyjnym stanie z idealnym "sztruksem". Choćby dlatego aby później była informacja na forach że mój stok jest idealnie przygotowany.

Tylko czy 2-3 skiturowcow "zaoraja" cały sztruks na stoku? co innego 10-20 Razz.
O ile w dzień w niczym nie przeszkadzamy to w nocy temat mocno dyskusyjny Smile

Tak swoją drogą to w sobotę było chyba z 15 osób podchodzących i tez nie było z tego powodu problemów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MajorSki dnia Śro 8:07, 12 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:19, 12 Lut 2014
pnk
domownik
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków





Szymon napisał:
Byłem na Czantorii w miniony poniedziałek, w dzień, wyciąg chodził. Z dołu 3 x podchodziłem, co najmniej 2x na podejściu minęli mnie policjanci zjeżdżający trasą. Wymieniliśmy tylko spojrzenia i każdy ruszył w swoją stronę.
Nikt na dole ani na górze nie robił "dymu" o to, że podchodzę stokiem (i prawie szlakiem jakby nie było).
Zapewne więc chodzi o cały ten sztruks Wink


zapomniałem dodać, ze chodzi tylko o fakt "po zamknięciu i przed otwarciem", czyli o te najfajniejsze pory:)

a tak poza tym to deszcz przeobraziłsię właśnie w śnieg i sypie dosyć intensywnie:]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:41, 12 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





pnk napisał:
Szymon napisał:
Byłem na Czantorii w miniony poniedziałek, w dzień, wyciąg chodził. Z dołu 3 x podchodziłem, co najmniej 2x na podejściu minęli mnie policjanci zjeżdżający trasą. Wymieniliśmy tylko spojrzenia i każdy ruszył w swoją stronę.
Nikt na dole ani na górze nie robił "dymu" o to, że podchodzę stokiem (i prawie szlakiem jakby nie było).
Zapewne więc chodzi o cały ten sztruks Wink


zapomniałem dodać, ze chodzi tylko o fakt "po zamknięciu i przed otwarciem", czyli o te najfajniejsze pory:)

a tak poza tym to deszcz przeobraziłsię właśnie w śnieg i sypie dosyć intensywnie:]


Zapominasz o najważniejszym, prawie własności.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:44, 12 Lut 2014
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





pnk napisał:
Szymon napisał:
Byłem na Czantorii w miniony poniedziałek, w dzień, wyciąg chodził. Z dołu 3 x podchodziłem, co najmniej 2x na podejściu minęli mnie policjanci zjeżdżający trasą. Wymieniliśmy tylko spojrzenia i każdy ruszył w swoją stronę.
Nikt na dole ani na górze nie robił "dymu" o to, że podchodzę stokiem (i prawie szlakiem jakby nie było).
Zapewne więc chodzi o cały ten sztruks Wink


zapomniałem dodać, ze chodzi tylko o fakt "po zamknięciu i przed otwarciem", czyli o te najfajniejsze pory:)

a tak poza tym to deszcz przeobraziłsię właśnie w śnieg i sypie dosyć intensywnie:]


Zapominasz o najważniejszym, prawie własności.
Swoje dobra udostępniasz za friko? Np reklama jest za darmo?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:23, 12 Lut 2014
Robson
rozkręcam się
 
Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gostyń





Czyli szukam właściciela gruntu, daje mu powiedzmy 50 zł za pisemko ze zgodą, a to co chce właściciel wyciągu mam gdzieś. Tak?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:36, 12 Lut 2014
gk01
domownik
 
Dołączył: 27 Sty 2013
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





Z tego co widzę to szlak czerwony prowadzi dokładnie trasą zjazdową.
Czy szlaki w Beskidzie Śląskim są zimą zamykane na noc?
Jak można żądać tak wysokiej opłaty za poruszanie się szlakiem (mandat)?
Jeszcze na dodatek pod groźbą sądu. Dziwne to jest dla mnie.
Jest to przykład dyskryminacji ze względu na rodzaj aktywności.
Wszystko podporządkowujemy większości bez uszanowania praw mniejszości.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:17, 12 Lut 2014
MajorSki
domownik
 
Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Jaworzno





Dobre pytanie kto jest "właścicielem" tego odcinka szlaku czerwonego? i jak to wygląda prawnie jeżeli szlak przebiega przez trasy narciarskie? tyczy się to także Pilska, Szczyrku itp.

Wsumie to na jakiej zasadzie działają szlaki w Polsce? czy przebiegają przez tereny Państwowe czy częściowo przez prywatne? jeżeli prywatne to czy to jest umowa z właścicielem gruntow? ktoś zna odp? Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MajorSki dnia Śro 15:19, 12 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:26, 12 Lut 2014
gorky
rozmowny
 
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów






Szlaki przebiegają rpzez tereny państwowe i prywatne, jak własciciel zaczyna sie burzyć to się przeznakowuje szlak parę metrów dalej, bo wychodzi to dużo taniej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:28, 12 Lut 2014
pnk
domownik
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kraków





W.G. napisał:
pnk napisał:
Szymon napisał:
Byłem na Czantorii w miniony poniedziałek, w dzień, wyciąg chodził. Z dołu 3 x podchodziłem, co najmniej 2x na podejściu minęli mnie policjanci zjeżdżający trasą. Wymieniliśmy tylko spojrzenia i każdy ruszył w swoją stronę.
Nikt na dole ani na górze nie robił "dymu" o to, że podchodzę stokiem (i prawie szlakiem jakby nie było).
Zapewne więc chodzi o cały ten sztruks Wink


zapomniałem dodać, ze chodzi tylko o fakt "po zamknięciu i przed otwarciem", czyli o te najfajniejsze pory:)

a tak poza tym to deszcz przeobraziłsię właśnie w śnieg i sypie dosyć intensywnie:]


Zapominasz o najważniejszym, prawie własności.
Swoje dobra udostępniasz za friko? Np reklama jest za darmo?


może się to wydać dziwne, ale mam to gdzieś. dopóki nie stoi tam płot kolczasty. nie szczeka wilczur ze wścieklizną i wiem, że nikomu nie będę przeszkadzał swoją obecnością to po prostu idę. tyczy się to beskidów, tatr, whatever.

jest taki dobry przykład. jak sobie pójdziecie trasą stokiem beskid (wisła) i później w kierunku Czupla, z którego można się dostać na Salmopol to od razu po przejściu lasu za wyciągiem traficie na drewniane ogrodzenie w środku lasu. prywatne, ok, ale mimo wszystko to irytuje, że trzeba kombinować na około i to spory kawał i to jeszcze w dół i później w górę, a nie grzbietem. i tak, to prawo własności też mam "gdzieś". Przechodzę przez ten płot, walę przez posesję i po sprawie.

nikogo nie namawiam do tego, ale też nie będę udawał prawnika z nartami na nogach:) Góry były, są i będą dla ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skituring na boisku - jaki to ma sens?
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 4  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin