9.01.2021 odszedł Staszek Tatka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Poznałem go na Kursie Narciarstwa Wysokogòrskiego (czyli freerajdingu jak się to teraz nazywa) w Dolinie Pięciu Stawów w Tatrach, w roku 1992. Staszek prowadził te kursy przez dziesiątki lat. Przemiły człowiek, świetny instruktor, genialny narciarz. Jeździł w każdych w warunkach w sposób lekki i elegancki. Prawie do końca życia zachował dobrą formę - jeszcze killka lat temu widziano no na wycieczce na Kozim Wierchu (jest film gdzieś na YT).
Wielka strata!
To był ten typ człowieka o którym starzy górale mówili PAN , wielka kultura i sympatia do ludzi.
poznałem go na kursie dla Instruktorów w 93 gdzie mnie bezlitośnie oblał . Ale nikt nie nauczył mnie wiecej o jeżdzeniu na nartach niż on.
Do dziś powtarzam jego powiedzenie ( podobno pozyczone od Macieja Ciaptaka Gąsienicy ) :
Panowie , trza jeździć śmigiem a nie śmichem .
Będziemy o Nim pamiętać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1