ZoltaR_Victrix |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 20 Lis 2009 |
Posty: 58 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Sztuka zimowej wędrówki oraz Sztuka telemarku
już są do kupienia w podróżniku
wędrówka: cena PLN 34.00, wydawca Sklep Podróżnika, wydanie 1, rok wydania 2010, stron 121, autor O'Bannon A. Clelland M.
telemark: 29 PLN
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
a moje pytanie - zna ktoś wersję hamerykańską?
mam ukręcać Mikołajowi worek, aby mi pod chojaka taką lekturę podrzucił?
ciekaw jestem, bo niektóre podręczniki wspinaczkowe, które były bezkrytycznie i bez konsultacji z fachowcami tłumaczone na polski, mogły napytać sporo biedy późniejszym samowyksztalciuchom.
wiem, wiem - najpierw kurs, a wogóle to czytanie psuje wzrok i trzeba napierać, a nie strugać literata, ale...
no właśnie ja mam zawsze jakieś ale. cytując Mleczkę i wielkanocny rysunek z 2 malującymi twarz tambylcami "ponoć za wielką wodą jest plemię, które maluje jajka", to mam takie pytanie - bardzo zaoceaniczna szkoła turu różni się od naszej? pewnie to drobiazgi, typu plastik a nie moher, ale jestem ciekaw. w przypadku wspinaczki była rozbieżność nt szpeju np puch w śpiworze czy syntetyk, ale również i techniki. obowiązkowe w USA szkolenie z asekuracji budziło nie tyle zdziwienie, co wręcz strach, bo stosowano przyrządy "do góry nogami".
PS tę książkę i tak łyknę, chce tylko mieć pewność, że (w najlepszym przyadku) nie wyśmiejecie mnie gdzieś za głupie zapozyczenia, albo że nie wywołam katastrofy komunikacyjnej
PPS nie jestem na prowizji podróżnika, po prostu pozycja Macieja Żemojtela "Narciarstwo tourowe, śladowe i biegowe" jest nieosiągalna. |
|