witam!
Wszystko wskazuje na to ze na poczatku grudnia zawitam wreszcie na tury w Tatry,bedzie to mój pierwszy wypad i prosiłbym o propozycje 2-3 niezbyt trudnych tras.
Z góry piknie dziekuję...
witam!
Wszystko wskazuje na to ze na poczatku grudnia zawitam wreszcie na tury w Tatry,bedzie to mój pierwszy wypad i prosiłbym o propozycje 2-3 niezbyt trudnych tras.
Z góry piknie dziekuję...
Ja otwieralem sezon 10-11.11 Bylo strasznie lawiniasto. Podchodzilem na Kasprowy i zjezdzalem z Beskidu. Z czwartku na piatek zrobilem nocne podejscie na Kasprowy- warunki miodzio. Trasa wyratrakowana, pelnia ksiezyca tylko straszny halny wiał.
Jak by ktos trafil gdzies na goryczkowej na pomaranczowy kask black diamonda to prosze o kontakt (koledze zjechal z gory)
witam!
Wszystko wskazuje na to ze na poczatku grudnia zawitam wreszcie na tury w Tatry,bedzie to mój pierwszy wypad i prosiłbym o propozycje 2-3 niezbyt trudnych tras.
Z góry piknie dziekuję...
Polecam zjazd z Krzyznego do doliny Panszczycy. Nietrudne ale bardzo widokowe. Pozdrawiam
zapomniałeś dodać żeby przed wejściem w żleb kolega powiedział jeszcze sakramentalne ave caesar morituri te salutant
1. jest początek zimy i bardzo niezwiązane śniegi w dużej ilości padające przy silnych wiatrach (jak dotąd)
2. łatwy ten żleb czy nie to jednak całkiem potęzne żlebisko
3. kolega pierwszy raz w tatry więc wnioskuję że ma średnie doświadczenie w ocenianiu ryzyka lawinowego w terenie (choć pewności nie mam)
4. najbardzoiej prawdopodobne dojście tam jest od Murowańca czyli spora szansa na przekraczanie po drodze dość wydjazdowego żlebu Pańszczyckiego
etc etc
biorąc pod uwagę powyższe fakty ja bym nie ryzykował doradzania skitury na krzyżne...
na pierwsze tatrzańskie tury o tej porze roku rzeczywiście raczej poradziłbym ci Kasprowy albo coś w zachodnich np Rakoń - generalnie optwarte stoki gdzie masz szansę zjeżdzać bulami a nie depresjami, żleby radziłbym odpuścić sobie w początkach zimy
Popieram...
Ostatnio w tatrach panuja dosc ciezkie warunki, ktore ostatnio szybko sie zmieniaja. Raz sypie i tworzy sie duza ilosc puchu raz halny ktory to ladnie roztapia. Teraz dosypie znowu sniegu i beda piekne lawiny zchodzic. Na poczatku sezonu kiedy snieg jest nie zwiazany polecam kasprowy i okolice. Choc ostatnio zaskoczyly mnie warunki na Beskidzie. Taka zamiec sie zrobila z nie widzielismy sie z kolega a byl na wyciagniecie reki. Na wieksze zleby na razie nie ma co sie pchac chyba ze ktos lubi i ma ABSa
A można się nawet pchać tylko jak się wie co się robi i w terenie umie się ocenić stopień ryzyka, ale nie udzielać rady żlebowej wycieczki komuś kto pisze że pierwszy raz wybiera się w tatry i szuka niezbyt trudnej wycieczki!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1