Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Tatry warun 2.02.2008`
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Tatry warun 2.02.2008`
PostWysłany: Sob 14:42, 02 Lut 2008
rygy
domownik
 
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków





Byliśmy wczoraj w Tatrach na nartkach. Niestety wiatr + śnieg czyli zamieć (na górze ponad 100km/h) uniemożliwił jakąkolwiek działalność.
Śniegu jest sporo – około 100 – 120cm no i miejscami nawianego ogromne ilości.
Co do lawinowych warunków to jest mocno deskowato. Wiatr sprasował śnieżek i na sypkim leży twarda pokrywa śnieżna.

Więc dzionek upłynął na ‘’doszkalaniu się’’ z detektorami poniżej Kasprowego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:15, 04 Lut 2008
kr
domownik
 
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy





po miesiącu nieobecności powróciłam do Zkp:)
wczoraj wycieczka terenowa - w lesie śniegu mało, wręcz bardzo mało. nad górną granicą lasu niewiele lepiej. na dole śnieg niszczy temperatura i deszcz, a w górze wiatr.
w ramach oszczędzania nart po wczorajszym katowaniu udałam się dziś na Kasprowy.. szłam i szłam do momentu kiedy to na obejściu pod Pośrednim, z pomocą wiatru zaczęłam staczać się do tyłuWink za to muszę przyznać że warunki do jazdy na Kasprowym wyśmienite


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Tatry warun 2.02.2008`
PostWysłany: Wto 8:42, 05 Lut 2008
przemski
domownik
 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Warszawa (Zalesie Górne)





rygy napisał:
mocno deskowato


bardzo, bardzo deskowato, fakt!
jak się okaząło w realu wyjechać kilkadziesiąt metrów można było nawet tuż nad czarnym stawem wchodząc nad zmarzły co chłopaki z dyzuru w Murowańcu przypłacili spacerkiem z pólkami :)

chyba trzeba poczekać na trochę bardziej wiosenne śniegi, podziwiam tych co się w ostatni weekend odważyli na jakieś poważniejsze zjazdy w nawianym terenie

przemek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Tatry warun 2.02.2008`
PostWysłany: Wto 9:32, 05 Lut 2008
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





przemski napisał:
rygy napisał:
mocno deskowato
bardzo, bardzo deskowato, fakt!
jak się okaząło w realu wyjechać kilkadziesiąt metrów można było nawet tuż nad czarnym stawem wchodząc nad zmarzły co chłopaki z dyzuru w Murowańcu przypłacili spacerkiem z pólkami Smile

Długo się zastanawiałem, o co chodzi - czy o małe pola (w domyśle śnieżne), czy o półki, w końcu do mnie dotarło, że chyba pulki (tobogan?).
Możesz podać jakieś szczegóły, tzn. co się konkretnie stało?

pozdrawiam,
Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:46, 05 Lut 2008
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





www.topr.pl napisał:
Wypadek na Kościelcu
3 lutego br. około godziny 14ej turysta schodzący z Kościelca niedaleko Przełęczy Karb potknął się i spadł ok. 100 m na stronę Stawków Gąsienicowych doznając złamania kości podudzia. Na ratunek poszkodowanemu wystartował śmigłowiec Sokół - jednakże ze względów technicznych musiał zawrócić. Do akcji zaangażowano 4 z 6 ratowników dyżurujących na Kasprowym Wierchu. Dwóch z nich udało się jak najszybciej pod Karb celem zabezpieczenia poszkodowanego, a dwóch po skuter z pulkami stacjonujący w Murowańcu i dalej pod Karb. Dzięki korzystnym warunkom śniegowym udało się podjechać skuterem blisko miejsca wypadku. Już po dwóch godzinach od powstania urazu poszkodowany trafił do szpitala.

Rozumiem, że chodziło o to, co powyżej, ale nie ma tu wzmianki o lawiniastości, a wręcz jest mowa o "korzystnych warunkach śniegowych".

P.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:00, 05 Lut 2008
przemski
domownik
 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Warszawa (Zalesie Górne)





tak, chodzi o tobogan,
sorry za chaotyczną wypowiedź ale wczoraj w nocy wrócuiłem z Tatr i dziś przebijam się przez górę maili i co chwila dzwoni telefon

ale po kolei w żołnierskich słowach:
w piątek 1 lutego szliśmy ze znajomymi przez czarny staw nad zmarzły
dwóch chłopaków się męczyło na niewielkim zakosie kilkadziesiąt metrów przed (czyli nad) nami w miejscu gdzie żlebikiem wchodzi się nad zmarzły, to było na samym dole tego żlebu, nastromienie tak ze 30 stopni

śniegu nie było wiele i wszędzie wystające kamienie, w pewnym momencie jeden z kolesi poleciał na desce, podciął drugiego i obaj spadli ze zsuwem pomiędzy tymi kamolami, straty w sprzęcie (wyrwane wiązanie, kijek złamany) i uszkodzone kolano

wezwaliśmy TOPR i chyba z godzinę na nich czekaliśmy albo i dłużej bo mega wiało i tobogan działał jak latawiec rzucając toprowcami po czarnym stawie :) a potem w 9 osób ciągneliśmy Kubę na tym toboganie do Murowańca chyba przez 3 godziny

2 wnioski:
- nie pchaj się w góry jak jest deskowato (a było! już na trawersie powyżej Karłowicza gadałem ze znajomymi że ten śnieg bardzo się nam nie podoba bo twarda decha leżała dosłownie na niczym)
- transport w górach jest megatrudną sprawą - w 9 osób, w tym 3 toprowców, umęczyliśmy się naprawdę strasznie żeby zaciągnąć jednego chłopaka trasą którą normalnie można pokonać w 20 minut

Pozdrowienia dla Kuby który tego dnia dostarczył nam tak wspaniałych wrażeń - w sumie to w tych warunkach pogodowych nie mieliśmy lepszych planów i gdyby nie ta cała przygoda to zbijalibyśmy bąki w schronie, a tak to się człowiek na coś przydał a Kuba jeszcze nam obiadek postawił i piwo fundnął, to naprawdę budujące że pomiędzy wypakowaniem z tobogana a zwózką w dół miał czas zaordynować nam posiłek regeneracyjny ;))))

przemek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:09, 05 Lut 2008
przemski
domownik
 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Warszawa (Zalesie Górne)





i jeszcze fotka naszej wesołej wycieczki w czasie marszu podczas urokliwej tatrańskiej kurniawy przez taflę czarnego stawu:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:19, 05 Lut 2008
Dresik
rozkręcam się
 
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów






Fakt potwierdzam, zajebiście deskowato. Przekrój ktory zrobiłem około 25 m ponizej Karbu oo strony Czarnego:
- 15 cm tardego
- 10 sypkiego g...
- potem do ok 0,6 m twardo
- i znowu sypko

A co do pierwszej w tym roku tury. Padło znowu na Gąsienicową. Cel turowy to Karb i wejście na Kościelec. Na szczycie duje, ale jest tak PKP (Pieknie K..wa Pieknie), siedze i chłone widoczki. Na Karbie jak już wspomniałem trochę kopie w śniegu. Zjazd z Karbu rewelka, ach te ósemeczki. Przed 11 jestem już w Murowańcu. Śniadanko. Chce jeszcze uderzyć pod Zmarzły Staw, ale jak zobaczyłem brak praktycznie możliwości zjazdu z pod progu Czarnego Stawu bez zakładania fok (leniwy troche jestem i za bardzo trzabyłoby przebierać nogami), odbiłem w parwo przed żlebem spadającym z Małego Kościelca na wysokości pomnika Karłowicza, a pożniej znowu rewelacyjny zjeżdzik do Hali. Powrót nartostradą przez Karczmisko do Kużnic. Bardzo fajna tura.


[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:31, 05 Lut 2008
Dresik
rozkręcam się
 
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów






pst napisał:
a wręcz jest mowa o "korzystnych warunkach śniegowych".
P.

Gdzie, bo nie widzę Question Na Kościelcu warunków śniegowych brak. To co wyglądalo jak snieg w rzeczywistości było po nocy lodem. Na dodatek dodam że Ci goście ( było ich dwóch) dawali własnie od Czarnego prosto na Karb, co przy właśnie przy warunkach sniegowym w zlebie nie było najlepszym rozwiązaniem. Widziałem ich z z Karbu po zejsciu z Q. No, ale wszystko dobre co sie dobrze konczy. Do pewnego momentu ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:35, 05 Lut 2008
Dresik
rozkręcam się
 
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów






Dresik napisał:
pst napisał:
a wręcz jest mowa o "korzystnych warunkach śniegowych".
P.

Gdzie, bo nie widzę Question

Sory nie doczytałem, że chodzilo o dojazd pod Karb, ale od Stawków więc warunku były w miarę korzystne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:53, 06 Lut 2008
ptica
domownik
 
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Kraków





pst napisał:
www.topr.pl napisał:
Wypadek na Kościelcu
3 lutego br. około godziny 14ej turysta schodzący z Kościelca niedaleko Przełęczy Karb potknął się i spadł ok. 100 m na stronę Stawków Gąsienicowych doznając złamania kości podudzia. [...].

Rozumiem, że chodziło o to, co powyżej, ale nie ma tu wzmianki o lawiniastości, a wręcz jest mowa o "korzystnych warunkach śniegowych".

P.


To nie ta akcja. O tej, o ktorej pisze Przemski, pod Zmarzlym, TOPR opowiada tak:
"W piątek 1.02. po godz. 11-tej podczas podejścia nad Zmarzły Staw został porwany przez niewielką lawinę jeden z podchodzących tamtędy turystów. W wyniku kilkudziesięciometrowego upadku turysta doznał kontuzji nogi. Wezwani na pomoc ratownicy po zaopatrzeniu przetransportowali turystę do Murowańca i dalej skuterem do Brzezin."

Nie byli laskawi wspomniec znaczacej pomocy od chlopakow...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:08, 06 Lut 2008
ra-fiki
rozkręcam się
 
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





dodajcie cos wiecej o czasie spedzonym w tych dniach na Hali,
jak niektorzy wiedza czas ten spedzilem w "melancholijnych" bieszczadach
i ciekaw jestem pozostalych waszych przygod Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:24, 06 Lut 2008
przemski
domownik
 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Warszawa (Zalesie Górne)





na nasze przygody składały się:
- wycofy
- picie absyntu/gruszkówki/wiśniówki
- reglowe spacery w halnym
- mega-marznięcie na krzesełku na goryczkowej
- zjazdy głową w dół z beskidu
- wymyślanie sobie nawzajem nowych nicków
- bliskie spotkania z władzą polującą na freerajderów
- spożywanie szwajcarów
- granie w nerwusa
- przedzieranie się przez młodnik wzdłuż potoku

przemek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez przemski dnia Śro 10:26, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:10, 06 Lut 2008
ra-fiki
rozkręcam się
 
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





całkiem bogaty program Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tatry warun 2.02.2008`
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin