Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki -> Tatry Warunki Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 17, 18, 19  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Sob 8:58, 26 Lut 2011
paaulo
domownik
 
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





Szeroki. Stąd też nazwa żlebu - Szeroki Żleb. Wink Wyceniony na -2.
ina napisał:
bo na telemarkach różnie to bywa

Na tele czy AT wszystko jest kwestią umiejętności. Widziałem gości tak wymiatających na tele w stromym, że głowa boli.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:40, 26 Lut 2011
SPUTNIK
domownik
 
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Myślenice





Byłem dziś sam na krótkim wypadzie na Hucovske Sedlo ze zjazdem do Skalna tego Plesa. Chciałem wypróbować jak się jeździ w takim terenie na szerokich nartach zjazdowych więc wybrałem się z buta przez Hucovski Szczyt. Wyjście na szczyt to takie dreptanie natomiast ostatnie 50 m przed siodłem jest w warunkach zimowych lekko emocjonujące. Musiałem się przeprosić z kolegą czekanem by przebrnąć przez zaśnieżoną grań.
Warunki były poniżej moich oczekiwań. To co ostatnio spadło schodziło w formie ciężkich mini lawinek, które nagminnie usiłowały podciąć mi nogi.
Na dole podjechałem na drugą stronę doliny pod żleb Kartarika, na prawo od krzesełka. Tutaj, w cieniu, warunki bombowe, świerzy , lekki puszek idealny do freeride’u.
Jak widać należało dziś wybrać lewice a nie prawicę, stojąc twarzą do Łomnicy.Sad













Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 1:10, 27 Lut 2011
ina
domownik
 
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Zakopane





paaulo napisał:
Szeroki. Stąd też nazwa żlebu - Szeroki Żleb. Wink Wyceniony na -2.
ina napisał:
bo na telemarkach różnie to bywa

Na tele czy AT wszystko jest kwestią umiejętności. Widziałem gości tak wymiatających na tele w stromym, że głowa boli.


No ja nie wymiatam, dlatego pytam Wink W razie W i na tele da się zjechać alpejsko, ale to nie to samo Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:08, 27 Lut 2011
Pontix
domownik
 
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Kraków





Zrobiliśmy w sobotę klasyka czyli Kaspro, Cicha, Gładka, Dpsp, Zawrat, Gąsienicowa, na stokach południowa zachodnich warunki super ale niestety mocno lawinowo, jako że słońce ostro tam operowało jutro pewnie zrobi się tam szreń. Jeśli chodzi o stoki północne to wszystko ładnie skompresowane, sporo przewianego puchu ale miejscami wywiane do twardego także trzeba uważać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:28, 27 Lut 2011
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





dziś z pośredniej: na górze przewiane ale beton to nie jest, niezbyt ostre krawędzie trzymają nawet, niżej bajka, chyba że się na kamień trafi Wink





Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez semow dnia Nie 16:30, 27 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:13, 28 Lut 2011
ajala
domownik
 
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mikołow





Byliśmy w Chochole 26-27 .
Śnieg od parkingu Smile
Praktycznie większość górek nadaje się do zjazdu .
Nasze zjazdy to Rakoń i Woławiec -generalnie nie najgorzej trochę lodu ale ok.
Z wyżniej chochołowskiej uciekliśmy w prawo do Jarząbczej tam bajka puszek Smile
W niedzielę zjazd ze Starobociańskiego aż do dol. Raczkowej miod SmileSmile
A na koniec z Kończystej do Jarząbczej i aż do drogi Smile
Na Kończystej trochę lodu uf...
J.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:51, 28 Lut 2011
lesny_83
domownik
 
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: krakow





a wie ktos moze jakl wyglada szlak na czerwone wierchy z koscieliskiej?
da rade zjechac na dno doliny?
pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:28, 28 Lut 2011
plucik89
rozmowny
 
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mikołów woj.śląskie





w niedzielę pokonaliśmy świnicką, warunki bardzo fajne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:48, 01 Mar 2011
werasdzxc
domownik
 
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Wadowice





Warunki z niedzieli - tura piatka - kozi - piatka Smile
Snieg od Lysej Polany:-) tak ze mozna podchodzic na nartach juz od parkingu, na poczatku przy wejsciu do doliny od wodogrzmotow trzeba troche podejsc na nogach bo szkoda slizgow:-) ale po pokananiu tych pierwszych 200-300m mozna juz isc na nartach:-) cala dolina zasypana od czasu do czasu wystają jakies kamienie ale to nie przeszkadza w podejsciu, Przy wejscu na prog piatki mozna prawie calosc przejsc na nartach ale jest ciezko - podejscie na kozi na nartach do polowy szerokiego zlebu pozniej z buta. Snieg na poludniowych stokach bardzo miekki wrecz marcowo kwietniowy ciezki. Poczatek zjazdu dosyc ciezki z uwagi na mocno osuwajacy sie mokry snieg...mozna powiedziec ze lawiniasto...ale po 100-200 metrach snieg juz lepszy i ogolnie zjazd bajka:-) dlugi i bardzo przyjemny- z powrotem skusilem sie na zjazd tym malym zlebikeim ktory schodzi z progu pod wyciagiem - nie polecam bo koncowke przedzieramy sie miedzy wantami i kosowka gdzie nie ma prawie sniegu - ogolnie masakra lepiej normalnie zejsc:-) dolinke mozna zjechac ale trzeba uwazac na kamienie Smile bo moje slizgi wygladaja po tej turze fatalnie Smile
ps pozdrawiam bardzo fajna ekipe staruszkow:-)) z okolic skrzycznego :-)ktorzy byli lepsi od nas:-)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:23, 01 Mar 2011
WIKU
rozkręcam się
 
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Mysłowice





Warunki z weekendu 26-27 . Zrobiliśmy turę z Zakopca przez przez Olczyską na nartostradę i do Gąsienicowej. Warunki sniegowe do szurania ok. Tylko trzeba pamiętać o zaimpregnowaniu fok ,bo strasznie sie lepił do nich śnieg, a na koturnach źle się jednak chodzi;-)
Od Murowańca na Krzyżne śniegu więcej,ale bez rewelacji. Przy podejściu na samo Krzyżne lód przykryty warstwą śniegu od kilku cm. do kilkudziesięciu. Zjazd tylko dla prawdziwych twardzieli. Kamienie w żlebie miejscami na wierzchu. Nie polecam . Zjazd szlakiem do schroniska -możliwy. Od schroniska nartostradą do samych Kużnic,ale pod koniec niestety kosztem ślizgów. Gdyby nie pogoda ,która dopisała można by marudzić, a tak plusy dodatnie przewyższyły plusy ujemne Wink) Pozdrowienia dla wszystkich napotkanych.








Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:11, 01 Mar 2011
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





TOPR ogłosił 1. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:50, 01 Mar 2011
wkg
domownik
 
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





semow napisał:
TOPR ogłosił 1. Very Happy


Robilismy w 5st 2 dni przekroje na lawinowce - snieg mocno zwiazany, praktycznie jedynie na bardzo nastromionych stokach schodza male obsuwy - kilkucentymetrowej grubosci.

Warunki generalnie niezle ...
- Zjazd ze Swiniskiej w poniedzialek na strone slowacka - troche cukru ale ogolnie bardzo fajnie ....
- Zjazd z Gladkiej na strone slowacka w poniedzialek - mocno zmrozone, troche szreni,
- Zjazd z Gladkiej na strone 5ST w poniedzialek - rewelacja, puszek, miekko
- Dzis - tu z relacji kolegow - Zjazd ze Szpiglasowej do 5ST i to samo z Kosturów - poezja !
- Dzis - Zjazd z Koziego - bardzo twardo ale da sie jechac. Nawet przyjemnie.

Niestety nie za bardzo dalo sie na sam szczyt w harszlach podejsc ... ja zapodalem raki ale poke dal na fokach do konca : (((( Nawet harszle nie pomogly ...
No i omal sie nie skonczylo tragicznie ... zlecial 320 m wykonujac 20-metrowe skoki po sniegu ale i niestety skalach ... Obylo sie zlamaniem podudzia i ogolnymi potluczeniami ... no i jutro musze sie tam udac po jego narty. Ale jest w dobrej formie w zakopianskim szpitalu i nawet dowcipkuje.

Takze od dzisiaj bede zakladal raki znacznie szybciej.
No i w Tatry w zyciu wiecej z telefonem Orange ... tu akurat fartownie nawet Orange zadzialal ... ale u poke'a ja zasiegu nie mialem.


Pozdrawiam w nieco zdupionym nastroju
Witek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:12, 01 Mar 2011
lesny_83
domownik
 
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: krakow





uu no to sie narobilo wlasnie dzisiaj bedac na kaspro slyszalem smiglo a wracajac juz samochodem w radiu mowili ze kogos sciagali z koziego
a co do warunkow w rejonie kasprowego to mocno zmienne od fajnego puchy bo zlodzenia kalafiorki i wszelakiej masci rozne sniegi ale jak sie chce da sie fajnie pojezdezic
ale za to pogoda byla:)
pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:15, 01 Mar 2011
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Rozumiem, że ten wypadek to na Kozim, na podejściu? Przykra sprawa :/ dobrze, że nie skończyło się gorzej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:19, 01 Mar 2011
MackoS
administrator
 
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: BB





wkg napisał:

No i omal sie nie skonczylo tragicznie ... zlecial 320 m wykonujac 20-metrowe skoki po sniegu ale i niestety skalach ... Obylo sie zlamaniem podudzia i ogolnymi potluczeniami ... no i jutro musze sie tam udac po jego narty. Ale jest w dobrej formie w zakopianskim szpitalu i nawet dowcipkuje.

Takze od dzisiaj bede zakladal raki znacznie szybciej.
No i w Tatry w zyciu wiecej z telefonem Orange ... tu akurat fartownie nawet Orange zadzialal ... ale u poke'a ja zasiegu nie mialem.


Pozdrawiam w nieco zdupionym nastroju
Witek


Całe szczęście, że skończyło się tylko na złamaniu. Jakaś seria upadków ostatnio się włączyła. Wcześniej Kubaad teraz poke Sad

Wracaj do zdrowia poke

pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:39, 01 Mar 2011
AvantaR
domownik
 
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Łaziska Górne (Oberschlesien)





Poke wracaj szybko do zdrowia!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:05, 01 Mar 2011
traffic7
domownik
 
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczawnica





Poke trzym się!

Myśmy dzisiaj robili świnicka-karb-zawrat
warunki mieszane tu trochę więcej zmrożonego tam mniej ale generalnie da się jeździć i to jeszcze z frajdą.
Widzieliśmy śmigło lecące w stronę koziego po południu - nie przypuszczałem że po kogoś kogo znam Sad

Zdrowiej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:39, 01 Mar 2011
wkg
domownik
 
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





traffic7 napisał:
Poke trzym się!

Myśmy dzisiaj robili świnicka-karb-zawrat
warunki mieszane tu trochę więcej zmrożonego tam mniej ale generalnie da się jeździć i to jeszcze z frajdą.
Widzieliśmy śmigło lecące w stronę koziego po południu - nie przypuszczałem że po kogoś kogo znam Sad

Zdrowiej.


Luz : )
Jest w dobrej formie psychicznej i kaze za siebie wypic ...
Po czym przerwal rozmowe bo przyszli go golic.
Ale jak patrze na stan lopaty ktora mial na plecaku i ja znalazlem kilkaset metrow nizej wielki szacun.

W


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:57, 01 Mar 2011
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Mój kolega parę lat temu też tam zjechał, ale na szczęście tylko niecałe sto metrów na desce śnieżnej. Skończyło się na obtarciach.

Wybieram się na Kozi w sobotę, ale po tych newsach to z dużym dystansem do tych planów podchodzę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:28, 01 Mar 2011
i_ras;)
domownik
 
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KATOWICE





Hej Poke trzymaj sie. !

Dobrze ze masz dobry nastrój, za twoje zdrówko już przechyliliśmy kielichy Wink

mam tylko nadzieje że to twoje podudzie sie szybko zrośnie.

Trzymam kciuki


Iras


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:41, 02 Mar 2011
pavelk
domownik
 
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: K-ce





trzym sie Poke!!! mam nadzieje ze sie szybko pozrastasz - ale pewnie do piatku nie zdarzysz...
ZDRÓWKA!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:45, 02 Mar 2011
jarodar
domownik
 
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 945
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 16 razy
Skąd: Sandomierz/Warszawa





Hej...zdrówko za poke:)...z usmieszkiem oczywista:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:12, 02 Mar 2011
Petefijalkowski
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Szczecin/Poznań





Poke, wrocisz na firny hehe Wink

P.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 3:26, 03 Mar 2011
ina
domownik
 
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Zakopane





Info na dziś od TOPRowca - wszędzie beton...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 4:54, 03 Mar 2011
wkg
domownik
 
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





ina napisał:
Info na dziś od TOPRowca - wszędzie beton...


No ... Szpiglasowa na strone 5ST szren : /
A zleby spod Koziego twarde ale raczej nie beton ... wiem, bo dzis caly dzien fantow szukalem. Rany, skad ten czlowiek zlecial : /


Witek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:49, 03 Mar 2011
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





wkg, a mógłbyś podać parę szczegółów jak do tego doszło? Ku przestrodze...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:08, 03 Mar 2011
wkg
domownik
 
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





semow napisał:
wkg, a mógłbyś podać parę szczegółów jak do tego doszło? Ku przestrodze...


Cóż ...

Bylismy gdzieś 30 m przed grania ... doszliśmy na fokach z podpiętymi harszlami ... Bylo dość nastromione ale wylodzone wiec harszle trzymały.

W pewnym momencie zauważylem pod skala półkę na której bylo w miare rowno wiec postanowilem sie przebrac bo niezle wialo i sie zrobilo chlodno a Poke Smile stwierdzil ze powoli pojdzie bo juz blisko ...

Jednak po pewnym czasie slysze jak mowi do mnie - a wylazl moze z 4 metry do góry, że w h...j a prze....ne i poszedl dalej a ja postanowilem zalozyc raki.

W pewnym momencie uslyszalem dupniecie ale nie wiedzialem co to jest ... wiec darlem sie ale nikt nie odpowiadal ... nie widzialem tez niczego na dole.

Postanowilem pojsc - juz na rakach - sladami poke Smile zeby zobaczyc czy jest na gorze ale mnie nie slyszy, czy tez spadl a jezeli tak to na ktora strone ... mialem tam moze z 5 minut do grani ...

No i po drodze zobaczylem ze ktos/cos lezy w szerokim zlebie na dole ... z miejsca tez pojawil sie helikopter ... mial cwiczenia w 5ST. Okazało się, że Poke:) slyszal jak go wolalem ale ja nie slyszalem jego odpowiedzi ... nie dziwne ze nie mial sily glosno sie wydzierac :/

Wg relacji TOPR-owca który prowadzil szkolenie jakis sluzb rzadowych (bardzo sympatycznie ludzie) koło schroniska w 5ST odbijal sie lecac jak piłka. Ale powiedzial, że nie wierzy ze leca po zyjacego.

Gdy podlecial helikopter powiew zwial jeszcze - i tu opinie sa podzielone - albo Poke:) albo jego plecak ale chyba plecak ... TOPR-owiec go potem zabrał. Gdy go opatrywali smiglowie polecial sie zatankowac, wrocił, winda i pojechali ...

Wczoraj w szpitalu powiedzial mi, że wszystko by bylo OK, ale trafil na nawiany sniezek i harszle nie wystarczyly ... zsunal sie i zaczal nabierac szybkosci. Po drodze przelecial na plecach - na szczescie na plecaku mial lopate - po skalach i runal z 10 m w doł ... to wtedy zaczal sie odbijac jak pilka. Lopata nadawala tez poslizgu.

Gdy nazajutrz poszedlem po jego bety widzialem slady odbic na sniegu - w takim slepym zlebiku zakonczonym skala z ktorej spadl na 2270 - regularne wglebienia co kilka metrów.

Narty wypieły od razu po upadku ze skały w ten zlebik ... wtedy - jak mowi nie mial jeszcze zlamanej nogi. Zlamal ja gdzies po drodze odbijajac sie od (chyba) śniegu. Staral sie sterowac druga. Hamował wbijajac palce w snieg ... kije zostały przy nartach. Łopata, bety z plecaka worek z jedzeniem zlecialy na 1800 gdzies tak.

Teraz rozglada sie juz za pielegniarkami wiec jest w swietnej formie sypiac swoimi poke'owymi dowcipami.
Wiecie, dlaczego kobiety maja przegrody nosowe ? Nie napisze publicznie : D

Morał: może zbyt na goraco ... skitury - jak nazwa wskazuje - to narzedzia do robienia zimowych _wycieczek_ po gorach. Nie jest to sprzet do podchodzenia przy duzym nastromieniu, oblodzeniu gdy ponizej nic na czym mozna sie w miare zatrzymac. Na takie warunki sa raki i czekan. A narty przy plecaku.


Tyle:

PS: Rozmawialem z przeurocza prowadzaca schronisko w 5ST, przetestowala moje Manaslu. Pytam: chcesz harszle ? A ona: coś ty, nigdy nie uzywam. Na to ja: no to jak ty wchodzisz na Kozi ? A ona: oszalales ? z buta na rakach ...

Wchodzi tam w 45 min ... zjezdza w Red Bullu i na nartach sie chyba urodzila ... po zjezdzie w szreni spod opalonego dostała standing ovation. Chyba wie co mowi.

Pozdrawiam
Witek


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez wkg dnia Czw 16:14, 03 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:52, 03 Mar 2011
jarodar
domownik
 
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 945
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 16 razy
Skąd: Sandomierz/Warszawa





Ja tam nic nie mówię...każdy wchodzi jak lubi albo jak warunki pozwalają, ale wejście narciarskie to wejście narciarskie:)

Zaruski z pierwszego wejscia na Kozi:
"Z jednej strony posępna, czarna ściana Zawratowej Turni – lodowe wieńce i pióropusze zdobią jej rozpadliny, z drugiej zwały śniegowe Małego Koziego Wierchu o kształtach najfantastyczniejszych... Blisko przełęczy śnieg był tak twardy, że tylko z wielkim wysiłkiem, podpierając narty ostro kutymi kijami, zdołaliśmy na grań się wydostać."


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:56, 03 Mar 2011
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





Cóż, dość pikantna opowieść Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:24, 03 Mar 2011
wkg
domownik
 
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz





jarodar napisał:
Ja tam nic nie mówię...każdy wchodzi jak lubi albo jak warunki pozwalają, ale wejście narciarskie to wejście narciarskie:)



Oczywiscie : )
Tyle, ze przy tym - odrobine ortodoksyjnym podejsciu - nalezy pamietac, zeby narciarski byl rowniez i zjazd : )

Witek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tatry Warunki
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 12 z 19  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 17, 18, 19  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin