siker |
domownik |
|
|
Dołączył: 20 Mar 2011 |
Posty: 254 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Skąd: Pieniny |
|
|
|
|
|
|
Także byłem na Kasprowym, zjechałem do Gąsienicowej. Niestety trasą, obok słaba widoczność oraz bałem się o ślizgi. Na dole zgadałem się z jednym skiturowcem i pytałem o Karb i Zawrat. Podobno warunki wyśmienite na jednym i drugim, dojście do Murowańca bez śniegu z Kuźnic. Moje nogi miały ochotę na Karb a może i zawrat ale już koledzy nie bardzo, wróciliśmy na Kasprowy i zjechaliśmy w dół Goryczkową. Zjazd z góry w dół poza trasą super.
Wychodziliśmy jako pierwsi, nie było śladów. Mgła ograniczała widoczność do dwóch metrów, osobę było widać do pięciu metrów. Nie dało się określić stromizny ani położenia. W końcu wyciągnąłem GPS'a i okazało się że zaszliśmy za daleko pod grań. |
|