MarcusKRK |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 16 Lut 2015 |
Posty: 17 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
Z wczoraj: droga do Moka od Wodogrzmotow biala, nizej rano calosc na fokach, ale niknie w oczach, zjazd banda-poza 4metrami dziury ok.
Plecy Mnicha-zjazd do Stawu Staszica-niezle, ale snieg zmienny-troche przewianego, troche lapiacych gipsow. Wczoraj nieruszony zjazd, ale potem byla grupa 25 Hiszpanow .
Wrota Chalubinskiego-nietkniete. Hiszpanie z mila przewodniczka, podobnie ja, odpuscilismy, poniewaz slonko tam nie wiazalo sniegu i troche lawiniasto wygladaly.
Szpiglasowa do Staszica mocno rozjezdzona, nierowno, gipsy, w sloncu miekko, potem twardo, zsuwy.
Do Piatki zejscie do lancuchow przetarte, zjazd fajny, dosc jednolity snieg, nizej momentami lekki gips, ale ogolnie przyjemnie. |
|