kaz.michal |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 22 Lis 2011 |
Posty: 47 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Tychy, Śląsk |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
My w niedzielę działaliśmy w Klimkowym. Podobnie jak Edwin pisze, jest stromo, ale mega szeroko, także fajne miejsce żeby się oswoić ze takimi trudnościami. Moim zdaniem również Rysa trudniejsza, bo węższa. Warunki wiosenne - piękny śnieg, mimo że byliśmy późno. Dla mnie, jeden z najpiękniejszych zjazdów w Tatrach to jest. I jeszcze na plus działa to, że jest schowany - praktycznie niewidoczny. Efekt jest taki, że na Baraniej Przełęczy były tłumy, a w Klimkowym pusto No i długość - ponad 1km, według mojego gpsa
@Edwin - czy Wy zjechaliście na wprost żlebem do końca? Bo my uciekliśmy w prawo, do Terinki i zastanawialiśmy się czy da się pociągnąć do końca... |
|