Rudge |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 26 Kwi 2009 |
Posty: 36 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Podkarpacie |
|
|
|
|
|
|
Wszystko, co napisali koledzy przede mną to prawda, ale wielu obecnych telemarkowców pierwsze próby robiło na sprzęcie turowym - i ja też. Skręt jest nieprawidłowy, ma wiele różnic etc. etc. Natomiast nie patrząc, czy moje Naxo wytrzymają, czy nie (wcale mi ich nie żal) ćwiczyłem koordynację i równowagę w tych dziwnych warunkach. Trwało to co najmniej kilka dni zjazdowych. Po przejściu na komplet tele okazało się, że jestem przygotowany i jest dużo łatwiej niż na turach. A Naxo rozchwiały się oczywiście na zawiasie - podobnie jak kolegom, którzy nie próbowali teleskrętu.
Popieram i zachęcam. |
|