przemski |
domownik |
|
|
Dołączył: 02 Mar 2006 |
Posty: 552 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
|
Skąd: Warszawa (Zalesie Górne) |
|
|
|
|
|
|
Marka poznałem dzięki temu forum, więc pozwolę sobie na zamieszczenie krótkiego wspomnienia.
Poznałem go w kwietniu o jakiejś 5:30 rano w Krakowie. Szybka podróż do Z., w trakcie której obgadaliśmy rutynowe tematy typu "o wyższości naxo nad fritschi oraz fok moherowych nad nylonowymi". O 7:00 przypinaliśmy już narty w Kuźnicach, a potem hajda na Goryczkową, krzesełka, szus do Murowańca i śniadanko. Zaczęły się dyskusje: Zygmunta (czyli Kima) ciągnęło do 5S, ja optowałem za Krzyżnem, Śpiowowi było wszystko jedno, a Agnieszka mogła tylko "z buta" - w związku z czym Marek namówił nas na wejście z Koziej Dolinki na Zadni Granat.
To była piękna, łagodna tura i wspaniały długi zjazd przy bajecznie wiosennej pogodzie. Zazdrościłem Markowi - starszemu ode mnie jakieś 15-20 lat - że potrafi utrzymać takie tempo podejścia i tak strome zakosy. Zlany potem myślałem sobie wówczas, że chciałbym w jego wieku mieć taką kondychę i... bezskutecznie próbowałem go dogonić.
Następnego dnia zjeżdżaliśmy ze Skrajnej Przełęczy. Przywitał nas oczywiście nawis. Bojowy nastrój zastąpiły rozważania jakby tu dostać się do żlebu - bo co do tego, że na nartach się nie da, nikt nie miał wątpliwości. Myślę, że gdyby padło hasło wycofu, nie zjechalibyśmy wówczas z przełęczy. Marek stał z boku i spokojnie odklejał foki. "Nic się nie martwcie chłopaki, pojedziecie moim śladem" oświadczył. Byłem pełen podziwu jak świetnie wybrał miejsce z lewej strony, które pozwoliło sprawnie wślizgnąć się do żlebu. Tak to mniej więcej wyglądało:
Znałem Marka bardzo krótko, zaledwie 2 dni, ale zdążyłem bardzo go polubić. Imponował znajomością Tatr, dobrze planował tury i był świetnym kompanem - na podejściu, w zjeździe i przy kuflu piwa w schronisku. W moim telefonie funkcjonował jako "ski-marek" i planowałem do niego zadzwonić, skoordynować plany, gdy tylko spadnie pierwszy śnieg. Miałem nadzieję, że tej zimy uda mi się dołączyć do jakiejś jego tury...
['] ['] [']
przemski |
|