kampress |
domownik |
|
|
Dołączył: 08 Maj 2008 |
Posty: 2372 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy
|
Skąd: Rabka-Zdrój |
|
|
|
|
|
|
snieznyjezdziec napisał: | moje pytanie i zarazem prosba o jak najdokladniejsze opisanie dotyczy treningu/przygotowanie do sezonu.
w jaki sposob lapiecie,podtrzymujecie,polepszacie forme przed sezonem turowym?
czy ograniczacie sie jedynie do chodzenia po gorach? czy podbiegacie,zbiegacie z nich? w jaki sposob zwiekszacie sile ramion czy np. cwiczycie na poreczach? czy trenujecie ogolonrozwojo, wytrzymalosciowo, a moze wplatacie w przygotowanie trening typowo silowy ( podrzucanie ciezarkow na sileczce z koksikami )
czy rower, plywanie ma wplyw waszym zdaniem na ten specyficzny rodzaj wysilku fizycznegom jakim jest podejscie i oczywisce sam zjazd..
w jaki sposob cwiczycie przysiady,wykroki i czy samo bieganie po plaskim ( nie kazdy ma to szczescie mieszkac w gorzystym terenie ) daje porzadane efekty? jaki rodzaj biegow uwazacie za najlepszy ( dlugie dystanse, a moze srednie przeplatane interwalami)? czy warto biegac po schodach np. wybiegac i zbiegac w 10 pietrowym bloku?
w jaki sposob sie rozciagacie??
im bardziej szczegolwo opiszecie swoj trening tym lepiej ;] z duzej gory dzieki .. |
ja zwlekam do 20:50, ponieważ o 21:00 zamykają siłownię..., więc pędzę co sił sprintem po ciężarki, a potem to już leci - pływanie, przysiady, pady, mimowolne ćwiczenie zakrętów w czasie powrotu do domu... .
w sezonie zaś zawsze przed każdym wyjściem ćwiczę przynajmniej jednym ciężarkiem a następne na drogę mam w plecaku, innaczeej bał bym się przypiąć deski - to taka forma streczingu... |
|