Polski Klub SkiTurowy

Kasia Aderek · rozkręcam się

Witajcie,
Dziś po południu skradziono mi narty w Kuźnicach, u wylotu szlaku na Kasprowy / Goryczkową. Były to Rossignol Bandit B2 W 167 cm sprzed 7 lat (białe z delikatną szaro-bitn grafik), z wiązaniami Diamir fritchi.

Do tej pory uważałam, że gdzie jak gdzie, ale w górach złodziei nie ma, niech jednak moja strata będzie dla Was przestrogą -- nawet mocno używany sprzęt trzeba mieć stale na oku!

pozdrawiam
Kasia

przemo_k · domownik

dreptak · rozkręcam się

Jedyną rzecz jaką mi kiedykolwiek skaradziono w górach, to plecak z butami, właśnie na Goryczkowej, wiele lat temu kiedy ludzie byli podobno uczciwsi Evil or Very Mad

Mateusz D. · rozmowny

Kasiu,

przykra sprawa-rozumiem, ze zostawilas je gdzie pod Yurta-Ski?

Dzieki za ostrzezenie!

M.

pemi · domownik

Prosze czytać ze zrozumieniem nie pod Yurta Ski, a przy wejściu na nartostrade przy punkcie poboru opłat tj 400 metrów wyżej...

Kasia Aderek · rozkręcam się

Narty skradziono u wylotu szlaku na Goryczkowa. W Yurcie wypżyczono mi zamienniki. Co więcej, kilka minut po mnie, przyszedł do wypożyczalni starszy człowiek, któremu z tego samego miejsca zginęła para kiji trekingowych...

Piotr · rozmowny

Złodzieja powiesić na haku!
W tę sobotę o mało co sam nie straciłem nart, ale to z powodu własnej głupoty. Pozwoliłem narcie uciec heeeen w dół! Na szczęście znalazłem uciekinierkę i zagoniłem nazad do stada.
Potrafię sobie jednak wyobrazić co czujesz Kasiu...

AgentCooper · domownik

Jakby gnoja dorwac to powinno mu się nogi i ręce połamać.

Zapamiętajmy tą konfigurację - może ktoś ją zobaczy na stoku, choć bardziej prawdopodobne, ze złodziej może rokręcony sprzęt wystawić na jakiejs aukcji typu allegro. Jakis czas temy wyciągneli mi parę rzeczy z samochodu, w tym zestaw do petanque - policja założyła filtry na necie wychwytujace osoby sprzedajace takie (faktem, ze dość nietypowe) przedmioty. Co prawda nie udalo sie zlodzieja namierzyc ale jesli zglosilas sprawe na policji to jest to jakas (niewielka ale zawsze) szansa.

daniel · domownik

cóż - jak mawia Cywka - to wszystko te 5 %

Mateusz D. · rozmowny

pemi · domownik

proszę pisać rozumnie... i jak się chcesz czegoś czepiać to przynajmniej nie błędnie..

1. wylot wspomnianego szlaku jest dokladnie pod Yurta Ski (gdzie byla mowa o nartostradzie?)
2. budka poboru opłat TPN jest 150m od tego miejsca nie 400m (mam nadzieje, ze nie wszystkie dlugości tak szacujesz Wink

)

Wylot szlaku jest przy yurcie ale narty zostały skradzione przy końcu nartostrady , a jej koniec jest przy punkcie poboru opłat - byłem 1 osoba która dowiedziała sie o kradzieży, nie bede sie spierał o metry nie o to chodzi...napisałem o dokładnym miejscu kradzieży ponieważ jest różnica czy narty są pod opieką czy pozostawione samowolnie ułatwiaja zadanie złodziejowi, jak wiemy okazja czyni złodzieja , A więc czasem warto zaciągnąć języka ,a potem komentować Smile

Piotr · rozmowny

comi77 · domownik

Witam

Napisz cos wiecej jak to sie stało żeby uniknąc takiej kradziezy w przyszłosci
Swoją drogą to czasy kiedy w gorach nie kradli dawno juz minęły-a szkoda.

pokor · administrator

Dlatego z przykrością ale wolę jeździć na west.
Choć i u nas jak gdzieś wyżej wyjdę zdarza mi się porzucić na jakiś czas plecak lub narty a Kuźnice z górami mają tyle samo co górnik.

marhod · domownik

Nie gloryfikujmy aż tak zachodu... Nam kiedyś ukradli w schronisku Couvercle dwa "szarlety" i zamierzali zabrac też buty, ale zdaje się rozmiar im nie pasował... A było to juz kilka lat temu i z pewnościa "trochę" wyżej i mniej dostępnie niż Kuźnice... Smile

Ania Makowiecka · domownik

Jednak zgadzam się z Pokorem... Sypiałam w aucie, na parkingach. Narty były...pod autem. Nie do pomyślenia u nas.

tybero · domownik

Maciej · domownik

Krzysiek · rozkręcam się

Dwa lata temu opędzlowali Polakom i innym w nocy z narciarni w Chacie Stefanika pod Dzumbirem w Tatrach Niżnych parę kompletów nart.

SPUTNIK · domownik

Ania Makowiecka · domownik