Witam,
Cały czas zastanawiam się co będzie dla mnie najlepsze. Chciałbym pozjeźdzać na nartach z jakiś ciekawych miejsc, ale jestem dosyć ciężką osobą i boje się że wiązania skiturowe nie wytrzymaja mojej wagi. Widziałem we włoszech osoby podchądzące na rakietach śnieżnych z przypiętymi nartami do plecaka. Uważacie że podchodzenie na rakietach z nartami przypiętymi do plecaka jest bardziej wymagające fizycznie niż podchodzenie z nartami zapiętymi?
Dzięki za info
1. Idąc na nartach, narty przesuwasz po śniegu. Idąc w rakietach, rakiety musisz podnosić, a niosąc narty - narty dźwigasz.
2. Na nartach idzie się wydajniej i przyjemniej - m.in. ze względu na możliwość wykorzystania poślizgu.
3. Wzmiankowana w poprzednich postach kwestia stromizny - zwłaszcza przy trawersowaniu.
4. Po co dociążać się rakietami podczas zjazdu?
Wiązań turowych istnieje wiele modeli. Coś się powinno udać dobrać (Marker Kingpin?, Dynafit Beast?, coś szynowego?).
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Wto 22:28, 01 Mar 2016
Stańczyk
rozmowny
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
mtr napisał:
1. Idąc na nartach, narty przesuwasz po śniegu. Idąc w rakietach, rakiety musisz podnosić, a niosąc narty - narty dźwigasz.
Teoretycznie. W praktyce większość podnosi narty - jedni mniej inni bardziej.
Uważacie że podchodzenie na rakietach z nartami przypiętymi do plecaka jest bardziej wymagające fizycznie niż podchodzenie z nartami zapiętymi?
Więcej do noszenia.
Zależnie od plecaka mniej lub bardziej trudno przypiąć stabilnie narty.
Przy mocniejszym wietrze trudne, a wręcz niemożliwe podchodzenie - narty działają jak żagiel.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1