AHA |
domownik |
|
|
Dołączył: 12 Sty 2008 |
Posty: 191 |
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy
|
Skąd: Alpy |
|
|
|
|
|
|
Dla wiekszosci to chyba nie ma znaczenia, ale moze jeden czy drugi tak juz jest rozpaczony, ze dalej wyruszy i ta informacja mu sie przyda.
Musze przyznac, ze was los w tej chwili nie jest do pozazdroszczenia.
Ja oczywiscie nie moge o calych Alpach opowiadac, tylko o moim regionie. Ilosc sniegu tez jest ponizej przecietnej, ale na tury starczy. Wlasciwie z powodu mrozu warunki byly wysmienite. Z moich 15 tur 13 bylo w najlepszym puchu. Warunki lawinowe tez byly dobre, tak ze mozna bylo wszedzie lezc. Z powodu ocieplenia to sie teraz oczywiscie pogorszylo. Na puch trzeba teraz wyzej, powyzej 2000 m. Przedmuchane tez teraz troche jest. Oczywiscie wszystko dostepne jest przejechane. Ale jezeli trzeba dluga doline gdzies wlezc, to mozna jeszcze nienaruszone stoki znalezc. Na forum jest duzo napalencow, ktorych dlugie, plaskie kawalki nie odstraszaja, czyli szanse jeszcze sa.
Konkretnie mozna tury jeszcze robic w Bregenzer Wald, czesciowo Allgäu, Albula, okolice Davos, okolice San Bernardino, w centralnej Szwajcarii, oczywiscie na poludniowej stronie Alp. O innych regionach nie mam osobistych informacji. |
|