grabado |
domownik |
|
|
Dołączył: 19 Gru 2007 |
Posty: 80 |
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy
|
Skąd: Wrocław/Poznań |
|
|
 |
 |
 |
|
Jesli jeszcze potrzebne to warunki z piatek-niedziela byly takie. Na Grzesiu od ostatniego zakretu zoltego szlaku przed wyjsciem na gran do Rakonia mozna spokojnie isc na nartach. Zjazd z Rakonia mozliwy dosc nisko w doline ale nie do samego schroniska. Wolowiec grania z widzenia i slyszenia wygladal dobrze. Na Ornak przez Iwanicka do przeleczy narty przy plecaku, od przeleczy na nartach, gran w okolicach Siwej wytopiona, zjazd z okolic Siwej ok. W Starorobocianskiej juz duzo z nartami przy plecaku, bo wytopione co chwila przez potoki. Trzydniowanski przez Kulawiec od samej Chocholowskiej na nartach. Zjazd ta sama trasa lub z Czubika ok.
No i w chocholowskiej sa rowery co pozwala szybko wydostac sie z asfaltu .
Pozdr,
Kuba |
|